Margaret była już szafarką, wokalistką, kolorowym ptakiem czerwonego dywanu, projektantką.... Do sklepów właśnie trafiła pierwsza partia kolekcji stworzonej przez gwiazdę dla marki Sinsay. Czy będzie hitem sprzedażowym? Magazyn "Glamour" nagrodził ją ostatnio tytułem "Fashion Icon", co dobitnie pokazuje, że dla jego młodych czytelniczek niepokorna Margaret jest wzorem do naśladowania. Artystka oczywiście wzięła udział w kampanii, która stylizowana jest na prywatną, szaloną domówkę. Zdjęcia kojarzą nam się z Miley Cyrus, królewną brokatu i nieposkromionej zabawy. Na jednym z nich Margaret i towarzyszące jej modelki przekonująco udają, że "poniósł je melanż".
Sinsay by Margaret - kampania kolekcji mat. prasowe Sinsay
mat. prasowe Sinsay
Sama kolekcja jest zabawna i odważna. Pełno w niej połyskliwych materiałów - poliuretanu w złocie i srebrze, tkanin imitujących lakierowaną skórę. Wszystko błyszczy, przylega do ciała, krótkie topy pokazują pępek, a do imprezowych stylizacji dobrano... włochate śniegowce. Jest krzykliwie i nowocześnie, ale z nutą retro (czy nie przypomina wam to wczesnej Madonny?).
Margaret w lookbooku Sinsay by Margaret ZUZA KRAJEWSKA COPYRIGHT / mat. prasowe Sinsay
ZUZA KRAJEWSKA COPYRIGHT / mat. prasowe Sinsay
Zaletą kolekcji Margaret jest bezkompromisowość, stojąca w opozycji do zachowawczej sieciowej mody. Wadą - pewna wtórność (pamiętacie czapki z woalkami, hit 2014 r.?). Wokalistka musiała już zmierzyć się z oskarżeniami o skopiowanie pomysłu i czcionki z produktów Shameless . Z kolei czarno-białe motywy w stylu hip-hop mogą kojarzyć się z innymi młodymi polskimi markami - Misbhv , Fly High czy MAJORS. Sinsay może być dla nich trudną konkurencją ze względu na ceny - duża korporacja odzieżowa jest w stanie zaoferować podobne produkty za grosze. Kolekcja Margaret jest droższa niż regularne linie Sinsay , ale i tak koszulki i krótkie topy mieszczą się w granicach 50 zł.
Margaret na premierze swojej kolekcji dla Sinsay AKPA
AKPA
Margaret na premierze swojej kolekcji dla Sinsay - oczywiście w ubraniach z kolekcji
W ostatnich miesiącach Margaret może kojarzyć się bardziej z modą niż z muzyką. Oprócz współpracy z Sinsay i odebrania nagrody od "Glamour", wokalistka sygnuje linię butów w Deichmannie . W internecie mogliśmy także zobaczyć jej kolekcję dyplomową . Gwiazda jest absolwentką Międzynarodowej Szkoły Kostiumografii i Projektowania Ubioru, szkoda więc, że w kolekcji dla Sinsay postawiła na sprawdzone patenty, a nie dała się ponieść fantazji.
Na razie odbiór kolekcji w branży jest dość chłodny. Najbardziej na jakość i samą koncepcję gwiazdorskiej linii narzeka Tobiasz Kujawa z bloga Freestyle Voguing . Jego post na Facebooku polubiło aż 460 osób:
KAMPANIA, LOOKBOOK I CENY KOLEKCJI SINSAY BY MARGARET W GALERII