Miękkie staniki z koronki dotarły już za ocean i zdominowały także amerykańską modę. Media przypisują narodziny trendu aktywnym w sieci modelkom i stałym bywalczyniom festiwalu Coachella, ale w Europie ta tendencja nie powinna nikogo dziwić. W Polsce staniki typu "bralette" cieszą się niesłabnącą popularnością od kilu sezonów, dostarczają wielu "lajków" blogerkom, doskonale sprzedają się na targach mody od młodych projektantów. Dzięki markom takim jak Rilke , Charlotte Rouge , God Save Queens czy Lana Nguyen , na rodzimym podwórku mamy bardzo szeroki i zróżnicowany wybór.
Miękkie i seksowne staniki z koronki - propozycje z polskich sklepów
Fason, który w Polsce jest hitem, w Stanach przysporzył tylko więcej problemów legendarnej marki Victoria's Secret . Najpierw słabe wyniki finansowe, później odejście zasłużonej prezeski firmy, na końcu cięcia budżetowe i ograniczenie oferty marki. Doszło nawet do tego, że marka po cichu rozstaje się z Aniołkami, których rekordowa liczba podpisała kontrakt w 2015 r. W tej sytuacji VS zmienia wizerunek - stara się zdobyć większy procent rynku fitness i wycofuje się z filozofii "im więcej gąbki, tym lepiej". To push-upy były w ostatniej dekadzie specjalnością marki, a niektóre z nich potrafiły optycznie powiększyć piersi o dwa rozmiary.
Monika JAC Jagaciak w lookbooku Victoria's Secret Swim 2015 mat. prasowe Victoria's Secret
mat. prasowe Victoria's Secret
Teraz spanikowany zespół kreatywny Victoria's Secret próbuje zaproponować klientkom coś zupełnie innego. Hitem wiosennej kolekcji mają być staniki typu "bralette", czyli lekkie topy z cienkiej koronki. Zero usztywnień, zero gąbki, zero fiszbin. Są wygodne, ale głównie dla dziewczyn o małych biustach.
Na Twitterze wywiązała się dyskusja o nowej kolekcji VS, a internautki nie patrzą na nową taktykę przychylnie. Wiele z nich pisze, że czuje się wykluczona, kiedy oferta marki ogranicza się do bielizny dla kobiet o małych biustach. Inne oskarżają Victoria's Secret o hipokryzję - po latach udowadniania nam, że nasze biusty są niewystarczająco duże i potrzebują gąbkowej "protezy", firma ogłasza, że "małe to nowe sexy".
W rzeczywistości, w taktyce Victoria's Secret zmieniło się niewiele. Nadal w reklamach pokazywane są bardzo szczupłe modelki, o biustach małych lub średnich. Tylko nieliczne biustonosze VS produkowane są w większych rozmiarach (do 40DDD, czyli mniej więcej 90E/F). Zmieniło się tylko postrzeganie piękna - mały biust w miękkim staniku awansował do kategorii cech pożądanych. Co może drażnić panie o imponujących dekoltach, ale z pewnością jest dobrą wiadomością dla tych skromniej obdarzonych przez naturę.