"Ale moje skórzane Converse'y są wodoodporne!" - oburzyła się koleżanka z redakcji, gdy powiedziałam jej o nowym modelu popularnych trampek. Może nie próbowała chodzić w nich podczas ulewy albo skakać po kałużach? To wszystko jest możliwe w Converse Chuck Taylor z nowej linii "Counter Climate”. Tak przynajmniej twierdzą redaktorzy BuzzFeed, którzy testowali nowość. Zobaczcie, jak dumnie prezentują suche skarpety:
Producent poleca serię "Counter Climate” jako buty na zimę. Dlaczego nowe trampki mają lepiej chronić przed deszczem i śniegiem niż zwykłe skórzane buty? Są zrobione z grubej skóry, wzmacnianej specjalną siatką (dlatego mają nietypową fakturę). Dodatkowo są ocieplane, mają "skarpetę" i język z neoprenu, a gumowa podeszwa została przystosowana do śliskiego podłoża.
Wygląda na to, że najwierniejsi fani Converse'ów będą mogli nosić je przez okrągły rok, tak jak 15 lat temu stosowne wydawało się bieganie w martensach w środku lata. O ile oczywiście stać ich na nową wersję. Wodoodporny model Chuck Taylor jest już dostępny w Polsce i kosztuje 549 zł. Wart swojej ceny?
Wodoodporne Conversy - ZDJĘCIA
Jeśli wolicie liczyć na siebie, mamy dla Was sposób na domową impregnację trampek:
