Falbany, kwiaty i lateks w nowej kolekcji Joanny Horodyńskiej dla SI-MI [ZDJĘCIA + CENY]

Najlepiej ubrana Polka lubi coraz to nowe modowe wyzwania, dlatego postanowiła po raz trzeci zaprojektować autorską kolekcję dla marki SI-MI. Mowa oczywiście o Joannie Horodyńskiej.

Dwie poprzednie kolekcje zaprojektowane przez Joannę Horodyńską dla SI-MI okazały się sprzedażowym hitem. Zachęcona sukcesami marka idzie za ciosem i prezentuje nam najnowszą kolekcję wiosna-lato 2017. Tym razem polska trendsetterka postanowiła zmierzyć się z ultra kobiecym tematem i jednocześnie najgorętszym hitem tego sezonu, czyli falbanami. Linia ubrań „Lullaby” jest jednocześnie asymetryczna, przeskalowana i mocno osadzona w latach 80. Falbany występują wszędzie – na bluzkach, spodniach, sukienkach oraz spódnicach.

Zobacz także: Oto najmodniejszy obcas sezonu. Nie jest wysoki, ale, uwaga, łatwo stracić równowagę!

Kolekcję już polubiła Maffashion:

Kicz jest dla mnie prawdziwie stylowy. Lubię mierzyć się z tematami, które zazwyczaj omijałam w swoim stylu. Tym razem właśnie chodzi o falbanę. Właściwie to nigdy specjalnie jej nie lubiłam. Nie traktuję falbany romantycznie, ani zbyt tanecznie. Oczywiste i łatwe do odgadnięcia koncepcje nigdy mnie nie interesują. Chciałam, żeby była oryginalna, seksowna, a nawet momentami perwersyjnie wyeksponowana, a to za sprawą lateksowego, gorsetowego pasa – komentuje kolekcję Joanna Horodyńska.

"Lullaby" to propozycja na wiosnę, kolorystyka wszystkich jej elementów utrzymana jest więc w dziewczęcych pastelach, a dokładnie chłodnych błękitach oraz różach. Nie zabrakło seksownych metalicznych sukienek oraz lateksu, z którego uszyto spodnie oraz płaszcz, a także sznurowany gorset. Klasyka przejawia się w formie beżowego trencza, białej bluzki oraz spodni w delikatne prążki. Ta silna dawka trendów nie jest jednak przytłaczająca, a każda klientka z powodzeniem może wybierać swoje ulubione.

Zobacz także: Ten trend to "czarny koń" wiosny. Czerpiemy garściami z męskiej garderoby

Sesję stylizowała sama Joanna, makijaż w jasnych kolorach zrobiła Beata Milczarek, a dwukolorowe włosy to pomysł Sylwii Habdas. Czy ich kreacja oznacza powrót farbowania włosów w dwóch skrajnych kolorach? Wszak Joanna jest w stanie wypromować każdy look, nawet taki, który kiedyś uchodził za najbardziej niestosowny i kiczowaty.

Zobacz nową kolekcję Joanny Horodyńskiej dla SI-MI - ZDJĘCIA I CENY


Może zainteresuje Cię również:

Seksowna kampania bielizny "z dziurką". Polska marka Le Petit Trou na wiosnę 2017

Artykuł pochodzi z serwisu Fashionpost.pl.

Fashion PostFashion Post Fashion Post

Więcej o: