Czarne godło, dresy i nadruki zdjęć z poprawczaka... Takiej odzieży patriotycznej jeszcze nie widzieliście

UEG, jedna z najbardziej znanych na świecie polskich marek, zorganizowała swój pierwszy pokaz w ojczyźnie. Na wybiegu zobaczyliśmy fascynującą lekcję prowokującej i pełnej treści mody.

Frekwencja na gali Fresh Fashion Awards portalu Noizz dopisała. Nie wiadomo, czy z powodu samego konkursu, czy pierwszego w Polsce pokazu UEG. Te trzy literki oznaczają projekt artystyczny grafika Michała Łojewskiego, który przekształcił się w prężną, międzynarodową markę segmentu streetwear. Projekty Łojewskiego sprzedają się od Tokio po LA, noszą je Big Sean i Kendrick Lamar, wspólną kolekcję zaproponowała mu Puma.

Zobacz także: Wszystko o UEG i współpracy polskiej marki z Pumą

Wybiegowy debiut UEG nie zawiódł. We wstępie pokazu zobaczyliśmy na telebimie wielki napis "Who are you?", a gdy pojawiła się pierwsza modelka z orłem na piersi, stało się jasne, że odpowiedź brzmi "Polak mały". Cały show kręcił się wokół tematu polskości, bardzo "modnego" w dobie rosnących nastrojów ksenofobicznych. Dyskusję o narodowej tożsamości toczy np. Centrum Sztuki Współczesnej w wystawie "Późna polskość". Do rozmowy postanowił się włączyć także Łojewski.

Patriotyzm według UEG jest jednak bardzo przekorny i projektant zadbał, żeby było to widoczne od pierwszej sylwetki. Czarnoskóra modelka wyszła w białym komplecie ozdobionym orłem - identycznym jak ten z polskiego godła, tyle że... czarnym. Minęły już czasy radosnej celebracji polskości z powstańczego pokazu Kupisza, czas wsadzić kij w mrowisko. Łojewski robi to świetnie - jednym gestem podkreśla "obcy to też nasi". Czas od nowa zdefiniować, kim właściwie jesteśmy.

Pokaz UEG jesień-zima 2017, backstagePokaz UEG jesień-zima 2017, backstage Filip Okopny

"Nasi" są też ci pozostający poza głównym nurtem, wykluczeni społecznie, "wstydliwi". Mowa tu o dresiarzach, których sportowa estetyka i mocny, groźny wręcz, krok marszowy, były motywami przewodnimi pokazu. Łojewski sięga jeszcze dalej, po wyrostków z poprawczaka, uczłowieczonych w głośnym projekcie fotograficznym Zuzy Krajewskiej, "Imago". Zdjęcia podopiecznych zakładu w Studzieńcu pojawiają się w kolekcji UEG w formie nadruków.

Pokaz UEG jesień-zima 2017, backstagePokaz UEG jesień-zima 2017, backstage Filip Okopny

Zuza Krajewska jest też autorką sesji wizerunkowej UEG. Na zdjęciach ubrania polskiej marki noszą młodzi podobni do tych osadzonych - łysi, wytatuowani, z łańcuchem na szyi i nietkniętym przez ortodontę uzębieniem. Oni też należą do tej polskości, którą Łojewski chce celebrować à rebours.

Zobacz także: Modni dresiarze. Jak ortaliony, skarpety frotté i ogolone głowy wróciły do łask [FENOMEN]

Pytany o kolekcję, wychodzi od pytania "kim jesteś":

Motyw „Who are you?" znajduje się na niektórych ubraniach. Bierzemy udział w jakiejś transformacji, ale nie wiemy dokąd to wszystko zmierza, szukamy tożsamości. Chcemy być patriotami, ale obserwujemy obok rosnący nacjonalizm wyjaśnia w rozmowie z i-D.

Czy głos UEG przebije się przez szum informacji? Na razie na styku tożsamości narodowej i mody spotykamy głównie prosty (żeby nie powiedzieć prostacki) przekaz w stylu antymarksistowskiej kampanii Red is Bad.

Zobacz kolekcję UEG na zdjęciach Zuzy Krajewskiej i na wybiegu Fresh Fashion Awards - ZDJĘCIA

Czy moda powinna poruszać takie tematy jak tożsamość narodowa?
Więcej o: