Projektowanie nie jest tak naprawdę niczym nowym dla Alexy Chung, która śmiało może być nazywana najbardziej znaną, brytyjską it-girl. Była modelka i prezenterka w przeszłości projektowała już kapsułowe kolekcje dla marki Madewell, czy ostatnio dwukrotnie dla Marks & Spencer – czy to właśnie sukcesy tych linii zachęciły ją do rozpoczęcia działalności na własną rękę?
Powstanie autorskiej marki, którą ikona stylu nazwała po prostu swoim nazwiskiem, ogłoszono już w zeszłe wakacje. Po zaprezentowaniu w zeszłym miesiącu krótkiego filmu i logo, przyszła pora na oficjalny pokaz i wreszcie, pojawienie się ubrań od Alexy Chung w sprzedaży.
W debiutanckiej kolekcji Chung pobrzmiewa głośne echo jej osobistego stylu – znajdziemy w niej sporo mini-spódniczek, pantofelków w stylu retro, dzianinowych sukienek midi, topów o fasonie polo, krótkich sukienek w stylu lat 60. czy garniturów, zarówno w monochromatycznej, pastelowej wersji, jaki i bardziej szalonej, w różowo-bordowe pasy. W jej skład weszło ponad 150 elementów, idealnych zarówno na dzień, jak i na różnego rodzaju wieczorne okazje, począwszy od koktajlu, a na bardziej oficjalnej imprezie kończąc. „Zawsze jestem przywiązana do tradycji”, mówi o swoich projektach Alexa, „dlatego chciałam, aby ta marka była tradycyjna… Ale też dziwna. Zaskakująca”.
Wszystkie ubrania i dodatki są już dostępne do kupienia na stronie Alexachung.com oraz na Style.com. Ceny? Nie są najniższe: za skórzaną mini sukienkę zapłacimy ponad 1000 funtów, za koszulę prawie 200, za satynowe sandały na platformie 340, z kolei koszt dżinsowych ogrodniczków to ponad 300 funtów.
Materiał pochodzi z serwisu Fashionpost.pl.
Zobacz także: Szukasz kostiumu? Tegoroczne lato należy do God Save Queens!
Fashion Post Fashion Post
