Wygląda na to, że gwiazdy potraktowały ostatni pokaz Macieja Zienia jako szansę na zaprezentowanie swoich mniej lub bardziej idealnych figur. Mimo wiatru i ulewy na czerwonym dywanie królowały króciutkie sukienki mini, wycięcia i dużo, dużo cekinów.
Na prezentację najnowszej kolekcji "First Lady" Macieja Zienia, która odbyła się w Teatrze Wielkim, przybyło naprawdę sporo celebrytek, niektóre w bardzo odważnych kreacjach.
Najlepsze stylizacje:
Kto wypadł najlepiej? Naszym zdaniem zasłużone pierwsze miejsce zajmuje Danuta Stenka, która wystąpiła w czarnej sukni do połowy łydki. Kreacja pochodziła z prezentowanej tego wieczoru kolekcji Zienia i według nas aktorka wypadła w niej o wiele lepiej niż modelka na wybiegu. Do czarnej sukienki Stenka założyła szpilki w panterkę, które Maciej Zień zaprojektował dla marki Baldowski.
Danuta Stenka w kreacji Macieja Zienia Kapif
Naszą uwagę zwróciła też prosta stylizacja Ady Fijał, która po raz kolejny postawiła na garnitur. Tym razem wybrała granatowy zestaw z luźnymi spodniami i widoczną bielizną. Pierwsze skrzypce grały tutaj dodatki - okrągła torebka i geometryczne okulary.
Na czerwonym dywanie przed pokazem Macieja Zienia mogliśmy oglądać dużo odważnych stylizacji, ale te dwie są naszym zdaniem szczególnie zaskakujące.
Jedna to stylizacja Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej, druga - sukienka przyjaciółki projektanta, Kate Rozz.
Łukomska-Pyżalska wybrała kusą mini całkowicie obszytą cekinami, z dużym (o tak) wycięciem w kształcie łzy na dekolcie. Patrząc na tę stylizację aż ciężko uwierzyć, że prezeska Warty Poznań jest matką sześciorga dzieci.
Równie kusą, ale o wiele bardziej kontrowersyjną sukienkę, wybrała Kate Rozz. Na pokaz Zienia przyszła w skórzanej mini z bufkami od Saint Laurent. Odsłonięte nogi i podkreślony biust nie były zdecydowanie szczytem klasy, ale na pewno Rozz nie pozostała niezauważona.
Poza dwiema wspomnianymi wyżej stylizacjami musimy wspomnieć także o tych mniej szokujących, ale niestety wcale nie bardziej udanych. Pierwsza z nich to kreacja Maffashion, która postawiła na pomarańcz. Kolor ten mogliśmy zobaczyć na jej sukience, oczach i paznokciach. Niestety jaskrawa suknia Zienia nie prezentowała się najlepiej na zdjęciach. Materiał nieelegancko błyszczał, a jego fałdy zdawały się dusić blogerkę, która broni się, że w rzeczywistości całość wyglądała zupełnie inaczej.
Druga kreacja należy do Edyty Herbuś. Jej pomarańczowo-biała sukienka również pochodzi z kolekcji "First Lady" i niestety, w przypadku Herbuś inspiracja pierwszymi damami wydaje się być zbyt dosłowna. Połączenie sukni z białymi dodatkami, ciężkimi kolczykami i kokiem tylko niepotrzebnie postarza Herbuś.
Wszystkie zdjęcia gwiazd z pokazu Macieja Zienia znajdziecie TUTAJ.
Co sądzicie o stylizacjach celebrytek? Która najbardziej przypadła wam do gustu? Zagłosujcie w sondażu poniżej.