Wydaje ci się, że wszystkie fanki Zary polowały na dżinsy Jessiki Mercedes wyszywane perełkami? Masz rację! W internetowym sklepie sieciówki nie ma już ani jednej pary. Podobnie jest z aksamitnymi sandałami na platformie, kulotami w japońskie wzory, czerwonymi spodniami z gigantyczną falbaną czy kostiumami kąpielowymi z linii "Słoneczny Patrol". Możecie je znaleźć tylko w sklepach stacjonarnych, i to jeśli się pospieszycie - centra handlowe kipią od klientów żądnych przecen.
Hity kolekcji Zara, to się wyprzedaje najszybciej - ZDJĘCIA
Tych spodni już na Zara.com nie znajdziecie... zara.com
Wyprzedaż w sklepach Zara odsłania jeden fakt - prawdziwymi hitami kolekcji nie są ubrania lansowane w kampanii czy lookbokach, ani ulubieńcy redaktorek mody. Oczekiwania klientek są nieprzewidywalne - na wykończeniu są i nudne banały, i konwencjonalnie piękne ubrania, i nawet największe dziwactwa skopiowane z wybiegu.
W galerii zebraliśmy zdjęcia najciekawszych modeli, które albo są już wyprzedane albo występują tylko jednym, mało popularnym rozmiarze (XS, buty 35...). Jeśli któryś z nich jest na waszej liście zakupów, warto się pośpieszyć albo urządzić wyprawę do najmniej popularnego salonu Zara w waszym mieście.
Warto pamiętać, że modele które wyprzedają się online szybko znikają ze strony i nie ma później możliwości sprawdzenia ich dostępności w sklepach stacjonarnych. No ale nikt nie mówił, że zakupy na przecenach będą łatwe...