Plażowanie z Biedronką: w dyskoncie znajdziecie nową markę ubrań i... dmuchanego flaminga

Kto by przypuszczał, że rekwizyty do perfekcyjnych zdjęć z wakacji (i perfekcyjnie upozowanych!) znajdziecie właśnie w Biedronce? O dyskoncie znów jest głośno, za sprawą kultowej zabawki z Instagrama.

Instagramowy hit w Biedronce - takie nagłówki nagle posypały się w internecie. Z opóźnieniem, dodajmy, bo linia produktów plażowo-basenowych weszła do sprzedaży 22 czerwca. Chodzi o różowego flaminga za 79,90 zł, który, jak dowiadujemy się z gazetki, występuje też w innych wersjach gatunkowych: jako łabędź (przypuszczamy, że biały) i kaczka (kolor nieznany).

Miranda Kerr na flamingu. Sesja 'Herper's Bazaar' pokazujące posiadłość modelkiMiranda Kerr na flamingu. Sesja 'Herper's Bazaar' pokazujące posiadłość modelki Douglas Friedman / 'Harper's Bazaar'

Najwyraźniej Biedronka nie zorientowała się, że dmuchany flaming to żyła złota, którą należy promować, gdzie się da. Jego popularność wywodzi się z ubiegłego roku, kiedy w internecie pojawiły się naprawdę absurdalne wersje materacy i innych dmuchanych zabawek (wkrótce też ich chińskie podróbki). Królem wszystkich dmuchanych zwierząt został flaming, bo szczególnie upodobały go sobie blogerki i gwiazdy. Do fanek zaliczają się Marina Łuczenko, Kendall Jenner i Miranda Kerr.

Kendall Jenner na flamingu, 2017 r.Kendall Jenner na flamingu, 2017 r. Instagram.com/kendalljenner

Największa zaleta flaminga z Biedronki? Jest ogromny. Naprawdę ogromny. Zajmuje pół salonu. Dlatego nie zalecamy używania go w salonie.

Co dla tych, dla których flamingów z Biedronki, a nawet łabędzi i kaczek, nie starczy? 26.06 dorzucono nową linię materacy dmuchanych (żółw, pingwin, lód w rożku itd.). Imponująco wygląda ręcznik plażowy udający arbuza, pączka albo kiwi za 29,90 zł. Dyskont oferuje też miniaturowe dmuchawki, dobre dla dzieci albo na imprezy na basenie oraz, oczywiście, same baseny ogrodowe.

Ręcznik z BiedronkiRęcznik z Biedronki Biedronka

Biedronka chwali się także nową kolekcją swojej wewnętrznej marki Tom & Rose. Rozwijana od początku roku linia ubrań, tym razem koncentruje się na odzieży plażowej, sandałkach i lekkich bawełnianych sukienkach. Ceny oscylują między 14,99 zł za gumowe klapki, a 29,99 zł za kostium kąpielowy, spodenki kąpielowe czy sukienkę. Nam najbardziej spodobały się wzorzyste plecaki i sandałki z pomponami (trend spóźniony, ale tym razem w zabójczej cenie 24,90 zł),

Plażowa oferta Biedronki i wybrane modele z linii ubrań Tom & Rose - ZOBACZ ZDJĘCIA

Więcej o: