Na spotkaniu z dziennikarzami Heidi Klum pojawiła się w cekinowym żakiecie, bluzce z żabotem, rurkach i skórzanych szpilkach ze swojej kolekcji dla lidlowskiej marki Esmara. Rzeczywiście miała na sobie tylko 65 euro? Policzyliśmy - w złotówkach wychodzi nawet korzystniej. Żeby ubrać się jak Heidi, wystarczy wydać 268 złotych.
Zobacz wszystkie modele z kolekcji - ZDJĘCIA I CENY
Jak udało się wyprodukować zamszowe ramoneski niezłej jakości, wycenić ja na 229 zł i jeszcze sprzedać je z zyskiem? Klum twierdzi, że sekret leży w masowej produkcji. 18 września linia Esmara by Heidi Klum trafi do ponad 10 tysięcy sklepów Lidla. Sama kolekcja też jest ogromna, składa się z przeszło 80 elementów.
W większości są to warianty podstawowych elementów garderoby - 4 wersje dżinsów, 4 kurtki typu bomber, 4 modele sukienek na wieczór i zamszowych torebek na wyjście. Co ważne, Lidl nie rozróżnia cenowo fasonów odszytych z różnych materiałów - tyle samo kosztuje klasyczna marynarka, co efektowny model z cekinów (79 zł). Za sukienkę wizytową zapłacimy 65 zł, niezależnie, czy wybierzemy gładki wzór czy czarną koronkę. To ważne, bo sieciówki na ogół słono sobie liczą za użycie wieczorowych tkanin.
Heidi Klum pozuje w cekinowym bomberze ze swojej kolekcji dla Lidla mat. prasowe Lidl
Sama koncepcja kolekcji, zakłada, że przy okazji zakupów spożywczych będziemy mogły skompletować kluczowe elementy garderoby. Jak tłumaczy sama Heidi:
Wyobraźmy sobie, że jadę gdzieś na tydzień, np. do Paryża. Czego potrzebuję? Potrzebuję ładnej sukienki, czarnych czółenek, świetnych dżinsów, skórzanej kurtki, jakiejś marynarki, jeśli nie całego garnituru. Przyda się też wygodna bluza i buty sportowe. I to wszystko.
W linii Esmara by Heidi Klum znajdziecie oczywiście też klasyczny trencz, różne modele bluzek i absurdalnie tanie topy na ramiączkach z wiskozy (25 zł). Jeśli kolekcji nie wykupią zawodowi poszukiwacze okazji, rzeczywiście będzie szansa na szybkie uzupełnienie szafy podczas codziennych zakupów...
