Każdy jubileusz jest ważny, ale czy obchody 36 urodzin w przypadku czasopisma powinny być równie huczne? Bo okładka majowego wydania Vogue Brazil jest wyjątkowa i na pewno zapisze się w historii bardziej niż poprzednia z okazji 35-lecia.
Zdjęcie nagiej Kate Moss zrobione przez Mario Testino jest jednym z lepszych, jakie ostatnio trafiło do portfolio brytyjskiej modelki. Podobna nam się pomysł, poziom wykonania i klimat. Wszystko jest na najwyższym poziomie i choć mamy wręcz pewność, że fotografia została wyretuszowana to zupełnie nam to nie przeszkadza i nie psuje efektu. Okładka jest znakomita , ale naszym zdaniem lepiej pasuje do najważniejszych edycji "biblii mody", jak choćby Vogue Paris, niż do brazylijskiego wydania i nadaje się na uhonorowanie ważniejszego święta niż 36 urodziny. Zwłaszcza, że z okazji ubiegłorocznego jubileuszu zrobiono dobrą, przykładną, ale mniej rzucającą się w oczy okładkę z grupą pięknych modelek. O zdjęciu z Caroline Ribeiro, Isabeli Fontaną, Caroline Trentini, Gracie Carvalho, Fernandą Tavares, Aline Weber, Izabel Goulart, Aną Claudią Michels, Emanuelą de Paula i Barbarą Berger pisało się mało, z pewnością mniej niż o najnowszej okładce z Kate.
okładka Vogue Brazil maj 2010 fot. skan
We wtorek w Sao Paulo na obchodach jubileuszu Mario Testino zaprezentował okładkę majowego numeru, który trafi do sprzedaży 2 maja i od razu wybuchła "wojna" . Z jednej strony da się odczuć wyraźny zachwyt wielbicieli fotografii, którzy twierdzą, tak jak my, że Kate dawno tak dobrze nie wyglądała. Z drugiej, słychać głosy przeciwników, których razi naga pupa a okładka kojarzy im się z Playboy'em a nie magazynem o modzie i musimy przyznać, że mają w tym trochę racji. Pojawiają się też opinie, że na urodzinowej okładce powinna się znaleźć Brazylijka. Wymieniane są takie piękności, jak m.in. Alessandra Ambrosio, Adriana Lima, czy Ana Beatriz Barros, które nie są takimi ikonami, jak Kate. W rankingach wyprzeda ją tylko Gisele, ale ona została "twarzą" majowej okładki Elle Brazil będącej uhonorowaniem 23 rocznicy istnienia czasopisma.
Podzielone opinie i zażarta dyskusja są dowodem na to, że wystarczy Kate i nagość, by wywołać poruszenie , a o to przecież chodzi. Ten numer Vogue Brazil chcieliby mieć w swojej biblioteczce wszyscy fani mody, a nie tylko osoby znające portugalski. Okładka jest przełomowa, kontrowersyjna i unikatowa. Ciekawe co w takim razie brazylijska redakcja przygotuje na 40-lecie?
