Zapach namieszał na rynku perfumeryjnym już w momencie pojawienia się, czyli w czerwcu. W czasie 3 tygodni - Justin Bieber zarobił na buteleczce aż 3 mln$. Już wówczas szacowano, że ten debiut będzie najlepiej sprzedającym się zapachem 2011 roku. Eksperci twierdzili również, że wynik świadczyć będzie o tym, że to najbardziej udany start zapachu gwiazdy w historii.
Jak się okazuje - nie minęli się z prawdą. Już dziś dowiadujemy się, że Women's Wear Daily 's przyznało zapachowi Someday tytuł Zapachu Roku.
Oto krótkie podsumowanie:
Już parę miesięcy temu wspominaliśmy, że prawdopodobnie od czasu Backstreet Boys nastolatki nie miały idola takiego kalibru (dodajmy, że popularność wokalisty ma ogromny zasięg, nie tylko w Stanach Zjednoczonych). Z tą różnicą, że chłopaków z zespołu było pięciu, a Justin jest tylko jeden. Piosenkarz ma tylko 17 lat, a już powstał o nim film i jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych przez nastoletnie panie męskim wokalistą. Teraz swój dorobek zwiększył o małą buteleczkę perfum, która przyniosła mu dodatkowy rozgłos i... dodatkowe kilka milionów dolarów.
Someday - perfumy Justina Biebera Fot. Materiały prasowe
Zobaczcie również: