Śnieżnobiała, nieopalona cera to nie tylko moda sprzed lat, kiedy to kobiety chodziły w kapeluszach i rękawiczkach oraz pod parasolami, żeby tylko chronić swoją skórę prze promieniami słonecznym. To również najnowszy trend, który opanował Hollywood. Powrót do braku opalenizny bezsprzecznie zawdzięczamy najnowszym ekranizacjom starych baśni braci Grimm, jak również cieszącym się niesłabnącą popularnością sagom o wampirach. Bo czy któraś z nas widziała opaloną Kristen Stewart , Rooney Marę czy Lily Collins ?
Jak osiągnąć efekt porcelanowej cery?
Po pierwsze alabastrowa karnacja wymaga bardzo starannej ochrony przez słońcem. Dlatego powinnaś zaopatrzyć się przede wszystkim w kremy do twarzy z wysokim filtrem , najlepiej taki z SPF 50 lub 50+ . Nie zapominij też o kapeluszu lub czapkce z daszkiem.
Po drugie jeśli już decydujesz się na taki trend, powinnaś zapomnieć o wszystkich kosmetykach imitujących opaleniznę. Na ten czas schowaj na spód szuflady, wszystkie pudry brązujące, ciemne róże, czy też samoopalacze.
Jeśli osiągniesz już zamierzony efekt pięknej alabastrowej karnacji, nie zapomnij jej podkreślić odpowiednim makijażem. Idealnie do tego nadawać się będzie szminka w żywym czerwonym kolorze, tak jak to nosi Rooney Mara lub różowym odcieniu tak jak u Anne Hathaway .
Propozycje kremów znajdziecie w naszej galerii .
Lubisz nasze artykuły? Zostań fanem i kliknij tutaj
