Kolorowe włosy i fale surferki - wypróbowałam oba trendy na własnej głowie. Jak poradził sobie z nimi fryzjer gwiazd?

Latem jesteśmy bardziej skłonne do zmieniania naszych fryzur. Szczególnie jeśli nowy kolor moze być zmywalny, a włosów nie trzeba obcinać. Wypróbowałam dwa gorące trendy - jak wypadły?

Fale modne są każdego lata - w tym roku nosimy je jednak w wersji surferskiej. Mają wyglądać na układane w pośpiechu, wilgotne, suszone wiatrem, a nie suszarką. Nie ma więc mowy o misternym układaniu ich na lokówkę, czy wałki. Nie na wszystkie włosy działają też pianki i mgiełki.

Marka Kevin Murphy proponuje inne rozwiązanie - siatkę TEXTURE.NET. - Na pierwszy rzut oka wygląda jak siatka, którą noszą na głowie panie z mięsnego, ale spokojnie, efekt wart jest odrobiny poświęcenia - śmieje się Piotr So, fryzjer z salonu Garaż 12. Klientkami salonu są m.in. Magdalena Frąckowiak, Radzimir Dębski, Borys Szyc, Weronika Rosati, czy Magdalena Boczarska.

kolaż lula.plkolaż lula.pl kolaż lula.pl kolaż lula.pl

Cienka, czarna siateczka zakładana jest na mokre włosy. Wcześniej należy pokryć je modelującym lotionem (95 zł) z linii HAIR.RESORT oraz mgiełką (105 zł) nadającą teksturę i plażowy wygląd. Kosmetyk nie zawiera oleju, dlatego nie obciąży nawet cienkich włosów. Skutecznie podnosi je i skręca w nieregularne fale.

Jak to możliwe? Produkt powstał z kombinacji minerałów z morza, które zastępują wysuszającą sól (uważajcie na produkty z zawartością soli - istnieją "sole" w spray'u, które nie zawierają prawdziwej soli i są lepsze dla naszych włosów, radzi Piotr So). Poza tym, znalazły się w nim także... cienie do powiek, które dają efekt zmatowienia oraz szybko wysychającą substancję, by włosy nie kleiły się po spryskaniu mgiełką. Nałożenie jej na włosy nie zajmie więcej niż 30 sekund, ale charakterystyczny dla tej linii zapach Pinacolady zostanie z nami na dużo dłużej.

kolaż lula.plkolaż lula.pl kolaż lula.pl kolaż lula.pl

Jeśli latem marzy wam się bardziej szalone rozwiązanie, niż tylko zmiana tekstury włosów, postawcie na kolor. Nie namawiamy was do radykalnej i trwałej zmiany koloru - farbowanie na kolory tęczy wymaga najczęściej wcześniejszego wybielenia ich za pomocą agresywnych zabiegów, które niszczą nasze włosy. Rozwiązaniem są kredy do włosów, o których pisałyśmy już TUTAJ . Kredy dają doraźny efekt, ale zmywają się po jednym, czy dwóch myciach.

Dla dziewczyn, które przekonały się już do określonego odcienia, Piotr So proponuje więc nieco trwalsze rozwiązanie - Chill ed stain (70 zł), czyli kolorowe tonery w intensywnych odcienaiach. W ofercie znajduje się aż 10 odcieni, od różu i fioletu, po kolory morza, żółty i pomarańcz. Jeśli nie znalazłyście wśród farb idealnego odcienia, możecie je ze sobą mieszać, by uzyskać właściwy kolor.

kolaż lula.plkolaż lula.pl kolaż lula.pl kolaż lula.pl

Żeby uzyskać wybrany kolor (w domu lub u fryzjera) należy umyć włosy wybranym szamponem i osuszyć ręcznikiem. Nie stosujemy dodatkowych odżywek, ani masek - na to będzie czas później.  Toner nakładamy pędzelkiem lub palcami, jeśli zależy wam na efekcie ombre, możecie też użyć gąbki - da efekt łagodnego przechodzenia kolorów. Zostawiamy na włosach na 20-30 minut,  następnie spłukujemy dokładnie przez ok. 3 minuty i nakładamy lekką odżywkę.

W przypadku jasnych włosów kolor będzie stopniowo zmieniał się i utrzymywał na włosach do ok. 20 myć. Z ciemnymi włosami sprawa jest trudniejsza - bez wcześniejszej dekoloryzacji (tak jak w moim przypadku), kolor nie jest zbyt intensywny. Jego trwałość może być natomiast obniżona, jeśli włosy są przesuszone i mocno zniszczone.

Zdecydujecie się tego lata na kolorowe włosy? A może już to zrobiłyście? Jeśli tak, pochwalcie się efektami!

W naszej GALERII znajdziecie kosmetyki, dzięki którym uzyskacie surferskie fale (także bez użycia siateczki).

Zmywalny kolorowy spray - kolorowa farba do włosów w okazje.info

Więcej o: