Wiele kobiet ma problem z pokazaniem się bez makijażu nawet na siłowni. Czy ty również miałaś taki kłopot i jak sobie z tym radzisz?
Ja tego problemu nie mam. Siłownia to nie wybieg. Tam pracujemy nad swoim ciałem. Trening to jest czas relaksu i koncentracji nad ciałem. Ćwiczenia nadają piękno skórze, poprawiają krążenie, nasza skóra musi oddychać. Oczywiści jeśli kobieta ma z tym bardzo duży problem, to zawsze może pomalować rzęsy, podkreślić oko kredką, nałożyć błyszczyk na usta. To bardzo indywidualna sprawa.
Jeśli chcemy wykonać makijaż na czas ćwiczeń, jakie kosmetyki polecasz - co sprawdza się u Ciebie?
Jeśli już musisz wykonać makijaż to polecam lekki i delikatny. Krem na twarz iluminacyjny SPF YSL Top Secret, maskarę Make Up For Ever, lub kredka do oczu, a na podkreślenie oczu bez maskary polecam podkreślenie samych brwi np. kredką do brwi firmy Anastasia Beverly Hills.
W jaki sposób przygotowujesz swoją skórę do wysiłku. Czy wymaga ona np. szczególnego nawilżenia?
Nawilżenie zaczynam "od środka". Najpierw wypijam wodę z cytryną i sokiem ze świeżego kokosa, mango i połowy avocado. Potem nawilżam skórę kremem, latem lekkim, a olejkami zimą. Kocham naturalne olejki. Podczas treningu trzeba pić dużo wody! SPF jest podstawą na zewnątrz. Ciało zawsze nawilżam swoją miksturą olejków.
Jak dbasz o skórę po treningu?
Po treningu umyj twarz! Czysta skóra to podstawa. Oczyścić pory i zmyj pot, który je blokuje. Ja używam delikatnego płynu Vichy i robię 2-3 razy w tygodniu lekki peeling. Potem nakładam krem pod oczy i delikatny krem na dzień lub regenerujący na noc - to dla osób, które ćwiczą wieczorem. Serum do twarzy jest ważne! Zainwestuj w dobry olej do ciała z arniką. Na pewno warto zainwestować w Glycolic Acid Pads typu Skincare dr Grosz lub Peter Thompson.
Masz długie, piękne włosy. Czy stosujesz wobec nich jakąś szczególną pielęgnację?
Dziekuję za komplement. Używam delikatnych szamponów Oribe, i produktów firmy Living Proof , oraz olejków do włosów które nakładam na końce, szczególnie przed treningiem jako ochrona przed potem. Wybieram lekki szampon, a odżywkę kładę tylko na końce. Moim sekretem jest również mój fryzjer Adel, który jest mistrzem fryzjerstwa i nadawania piękności i lekkości włosom.
Jakie "zagrożenia" dla naszej skóry pojawiają się na siłowni - na co należy uważać?
Siłownia jest pełna bakterii. To laboratorium bakterii (śmiech). Od ciężarków, które są brudne od potu do mat pełnych różnych bakterii. Samo powietrze jest pełne bakterii. Mimo to miejce to jest oblegane. Musimy zawsze pamiętać o umyciu rąk, całego ciała po treningu i bezwzględnie używajmy swojego ręcznika.
Czy zapach ma dla Ciebie znaczenie podczas ćwiczeń? Czy wybierasz na siłownię specjalne perfumy?
Zapach ma znaczenie. Oczywiście nie chodzi tu o pot (śmiech). Nie używam perfum na trenig. Używam mojego ulubionego olejku Coco Chanel Madmoiselle w sprayu.
Na koniec - jakie są Twoje 3 ulubione kosmetyki, nie tylko na siłownię?
Moim ulubionym produktem jest na pewno maskara. Mam ich dużo, bo lubię zmieniać wyraz oczu na każdą okazję i porę dnia. Make Up forever, Dior Show, Sisley, Nars, Buxom, czy Inglot Secret Volume - to wszystko znajduje się w mojej kosmetyczce. Na drugim miejscu są kosmetyki do ciała - od olejków esencjonalnych do kremu z Arniki, Kremu Rose 31 i samoopalaczy St Tropez. Każdy dzień kończę prysznicem i olejkami na ciało. Kocham też czerwone pomadki, ale raczej się tak nie maluję, bo od razu je zjadam. No ale i tak mam ich wiele, bo są symbolem kobiecości i dają siłę!
Zobacz ulubione maskary Sylwii Wiesenberg: źródło: Okazje.info