Sztuczne rzęsy są w stanie przeobrazić każdy, nawet najbardziej delikatny makijaż w coś bardzo efektownego. Tak naprawdę może to być jedyny element wizażu, w końcu wiele z nas na co dzień nie robi nic poza tuszowaniem rzęs. Z tego powodu, przedłużanie ich metodą 1:1 może być ogromnym ułatwieniem i oszczędnością czasu.
Efekt końcowy uzależniony jest od wybranej przez klientkę i kosmetyczkę metody i rodzaju rzęs. Pierwsza decyzja do podjęcia to ich pochodzenie. Włoski, które będą doklejane mogą być syntetyczne, jedwabne lub wyczesywane z norek. Te ostatnie są najdroższe, najlżejsze i najbardziej przypominają naturalne. Syntetyczne są o wiele mniej elastyczne, ale też o wiele tańsze.
Przedłużanie rzęd Viva a viva
Viva a viva
Następna sprawa to dobór metody. Najbardziej znana to oczywiście 1:1. W tym przypadku do rzęs przyklejany jest jeden włosek. Ostatnio, coraz większa popularnością cieszą się sposoby, w których do jednej rzęsy doklejane są dwie lub trzy sztuczne. Według specjalistów, mimo że dokleja się więcej włosków, obciążają one mniej niż tradycyjna metoda.
Rzęsy są bardzo dobrym narzędziem do optycznej zmiany kształtu oczu. W zależności od tego, przyklejone zostaną włoski o różnych długościach, może otrzymać efekt bardziej okrągłego lub wyciągniętego, kociego oka. Nie ważne, który kształt wybierzemy, rzęsy niesamowicie powiększą je i podkreślą. W wyborze odpowiedniej metody, rodzaju włosków i ułożenia, na pewno pomoże ci kosmetyczka. Zaletą przedłużania rzęs jest fakt, że można nimi uzyskać bardzo naturalny efekt albo bardzo mocny, prawie teatralny. Wszystko zależy od gustu.
Są długie, gęste i pozwalają zaoszczędzić sporo czasu na makijażu. Sztuczne rzęsy mają wiele plusów, ale czy rzeczywiście mają jedynie zalety? Główną wadą to przede wszystkim cena i fakt, że trzeba je uzupełniać co około trzy-cztery tygodnie. Sam zabieg trwa około dwóch godzin. Bardzo ważne jest też by znaleźć odpowiedni salon i doświadczoną kosmetyczkę. Zanim do niego dojdzie, upewnij się też, że nie masz alergii na żaden ze składników kleju.
Przedłużanie rzęs Viva a viva
Viva a viva
Przez pierwszą dobę nie należy ich moczyć, ponieważ klej musi mieć wystarczająca ilość czasu by spokojnie zaschnąć i się utrwalić. Rzęsy powinno się przeczesywać i lepiej nie używać kosmetyków do demakijażu z dodatkiem oleju. Jedną z wad doklejonych włosków jest fakt, że są sztywniejsze i dłuższe niż naturalne i malowanie powiek może być trudniejsze, szczególnie wykonywanie kreski. To prawdopodobnie kwestia wprawy, ale jeżeli lubisz bawić się wizażem, sztuczne rzęsy przytwierdzone na stałe do twoich oczu, mogą ci zwyczajnie przeszkadzać. Nie będziesz też mieć możliwości dobierania kształtu rzęs do rodzaju makijażu.
Przedłużałyście kiedyś rzęsy metodą 1:1 lub objętościową? Podzielcie się z nami swoimi doświadczeniami.