Od kilku lat istnieje prawdziwy szał na koreańskie produkty do pielęgnacji, a także na cały rytuał poświęcony dbaniu o kondycję skóry. Nic dziwnego, że zainteresowaniem cieszą się także produkty do makijażu. Nic dziwnego, koreański styl jest zupełnie odmienny od tego, co widujemy na co dzień na ulicach i w telewizji. Koreański wizaż ma być przede wszystkim naturalny. Ma tylko delikatnie podkreślać urodę i rozświetlać skórę, ale nie powinien jej przykrywać.
Makijaż z tej części Azji jest bardzo świetlisty, skóra powinna się naprawdę świecić. Kolejnym istotnym elementem są zaróżowione policzki i usta, które zwykle maluje się czerwonym lub różowym tintem. Dzięki temu skóra zyskuje naturalny i długotrwały rumieniec.
W odróżnieniu od Japonek, Koreanki nie lubią kłaść nacisku na rzęsy. Zamiast mocno tuszować i przyklejać sztuczne, wolą delikatnie musnąć je maskarą, czasem nawet zaczesują je do dołu, by oczy zyskały bardziej senny, tajemniczy wyraz. Kreski są zwykle bardzo delikatne. Ich głównym zadaniem jest optyczne zagęszczenie rzęs.
Co sądzicie o makijażu koreańskim? Widzicie się w nim?
