Olimpijskie fryzury według Pantene i Aussie. Tak czeszą się zawodniczki igrzysk

Są efektowne i sprawdzą się nawet na siłowni. Zobacz, jak wykonać fryzury, które podbiły serca zawodniczek Rio 2016.

Na terenie wioski olimpijskiej jest supermarket, pralnia chemiczna, McDonalds i... salon piękności. Wszystko za sprawą Procter&Gamble, oficjalnego partnera Igrzysk, inicjatora kampanii "Dziękuję Ci Mamo" i kreatora wizerunku zawodników. W salonie P&G sportsmenki mogą przygotować się do wywiadu, odświeżyć makijaż czy poprosić o profesjonalną fryzurę przed startem. Większość wybiera uczesania z oficjalnego lookbooka olimpijskiego, przygotowane przez marki Pantene i Aussie. Dzięki prostym wskazówkom możesz sama odtworzyć fryzury medalistek.

P&G Olympic Village SalonP&G Olympic Village Salon Marianna Massey / Getty Images

Fryzury olimpijskie wypróbowały m.in. lekkoatletki Joanna Józwik i Emilia Ankiewicz

Do wyboru są upięcia z warkoczem w roli głównej oraz rozpuszczone włosy z lekkimi falami, nawiązujące do plażowych uczesań surferek. Te ostatnie szczególnie sprawdzają się przed wywiadami telewizyjnymi; na treningi i starty dziewczyny wybierały efektowne upięcia. Naszym hitem są fryzury z końskim ogonem. Wersja Pantene jest gładka i elegancka, z kolei Aussie proponuje młodzieńczy ogon z ozdobnym kłosem na skroni.

Zobacz zdjęcia fryzur olimpijskich i opisy krok po kroku, jak je odtworzyć

Do sportowych fryzur polecamy delikatny makijaż w stylu "no make up":

Więcej o: