Co powiecie na fryzurę, która z pozoru wygląda zupełnie zwyczajnie, ale kiedy przeczesz włosy okazuje się, że daleko jej do nudy. Salon fryzjerski Not Another, który specjalizuje się w niecodziennych koloryzacjach, promuje uczesanie idealne dla wszystkich tych, którzy nie mogą sobie pozwolić albo boją się szalonych kolorów.
W takim przypadku, farbuję się tylko spodnią część włosów, które zakrywa się potem pasmami w kolorze naturalnym. W takim przypadku tęczę widać tylko w momencie w którym zepniemy lub zwiążemy część włosów.
Naszym zdaniem to ciekawe urozmaicenie zwyczajnej fryzury. Często cała głowa tęczowych włosów to przesada, na dodatek bardzo ciężka w utrzymaniu w dobrej kondycji, ponieważ nie można sobie pozwolić na odrosty i trzeba bardzo często odświeżać farbę.
Trend z Londynu przybył już nad Wisłę. Będzie hitem lata?
Co sądzicie o taki rozwiązaniu? Zrobiłybyście sobie sekretną tęczę na włosach?