Jesienna aura nie sprzyja naszym włosom. Ma ten problem zapewne wiele z was. Po umyciu i wysuszeniu, gdy przychodzi czas na przeczesanie szczotką, nagle nasza głowa zamienia się w jedno wielkie pole magnetyczne, skłonne porazić prądem każdego, kto się zbliży. Z pomocą przychodzi instagramowa blogerka, która ma na to swój patent.
Znacie chusteczki do prania, które wkłada się do bębna pralki? Mają one zapobiegać farbowaniu ubrań i dawać tkaninom piękny zapach. Mogą zostać także antystatyczną bronią do walki z elektryzującymi się włosami. Jedyne, co musisz zrobić, to delikatnie nawilżyć chusteczkę, naciągnąć ją na szczotkę i przeczesać włosy.
Co daje ten trik? Po pierwsze, twoje włosy przestaną się elektryzować. Po drugie, będą ładnie pachnieć. I po trzecie, nie musisz już czyścić swojej szczotki, bo kurz i włosy zostają na chusteczce, którą jednym ruchem ręki zdejmujesz i masz problem z... głowy!