Konturowanie twarzy to technika, którą od dekad stosuje się w makijażu, jednak dopiero w ciągu ostatnich kilku lat, stało się ono tak popularne. Teraz mówią o nim wszyscy i nikogo już nie dziwi wymodelowana twarz w sklepie czy uczelni. Konturowanie twarzy jest to jednak metoda, którą trzeba stosować z rozwagą, aby nie zrobić sobie nim krzywdy.
Konturowanie działa na bardzo prostej zasadzie, która opiera się na uwypuklaniu i "cofaniu" danych części twarzy. Wszystko po to, aby przypominała kształtem idealny owal. Na te miejsca, które chcemy uwydatnić nakładamy kosmetyk rozjaśniający, który wysunie je do przodu. To, co chciałybyśmy zmniejszyć lub ukryć, malujemy ciemniejszym kolorem. To jak będziemy konturować twarz zależy oczywiście od jej kształtu, dlatego nie ma jednej recepty na to, gdzie nakładać który kolor.
Jasne kolory nakładamy głównie na:
Istnieją dwie podstawowe techniki konturowania twarzy: na mokro i na sucho. Do pierwszego używa się kosmetyków w płynie, kremie lub sztyfcie. Sprawdzą się do tego korektory i podkłady w różnych odcieniach lub produkty stworzone tylko do tego zadania. Konturowanie na sucho można stosować dodatkowo (wtedy wzmocnią efekt) albo samodzielnie. Używa się do tego produktów w kamieniu, takich jak rozświetlacze i pudry brązujące.
Przy wybieraniu kosmetyków do konturowania twarzy, ważne jest, aby pamiętać o dwóch rzeczach. Przede wszystkim, produkt do przyciemniania, powinien być kompletnie matowy, aby niepotrzebnie nie odbijać światła. Błyszczący czy z drobinkami może być za to rozświetlacz (chociaż nie musi). Poza odpowiednim dobraniem odcienia do koloru skóry (nie może być ani zbyt jasny, ani zbyt ciemny), należy zwrócić uwagę na jego ton. Kosmetyk do konturowania musi mieć odpowiedni ton. Nie może on być zbyt ciepły, ponieważ chłodne kolory lepiej imitują cień.
Do konturowania twarzy przydadzą się także odpowiednie narzędzia. Do konturowania na mokro, najlepiej nada się gąbeczka, np. Beauty Blender albo pędzel typu flat top. Do konturowania twarzy na sucho przyda się ścięty puchaty pędzelek lub nieco bardziej precyzyjny, np w kształcie łezki. Sprawdzi się także ten przeznaczony do różu, wszystko zależy od techniki.