Heidi poszła w ślady swoich koleżanek z wybiegu: Naomi Campbell, Kate Moss, czy wielu innych znanych gwiazd showbiznesu.
To kobieta na pełnym etacie - modelka, projektantka, producentka, żona i matka. 38-letnia Niemka dodaje do swojego biznesu również własny zapach.
Shine - bo tak brzmi nazwa perfum to pierwsza buteleczka, którą modelka sygnuje swoim nazwiskiem (podejrzewamy zresztą, że wcale nie ostatnia). W składzie znajdziemy takie nuty zapachowe jak: różowy pieprz, gruszka, mandarynka, mimoza, słonecznik i lilia . Z kolei w nutach serca wyczuć można wanilię, piżmo i wenezuelską fasolę.
Heidi Klum twierdzi:
Shine znajdują się w zaokrąglonej butelce, która połyskuje złotą poświatą. Nawiązuje do niego zdjęcie reklamowe, na którym - na twarz Heidi pada złote światło zachodzącego słońca. Modelka uwodzicielko patrzy w obiektyw, przy czym zależało jej, by fotografia nie została zbyt mocno wyretuszowana.
Zapach pojawi się w sklepach na jesieni, prawdopodobnie we wrześniu.
Shine - perfumy Heidi Klum fot. materiały reklamowe
Heidi Klum Heidi Klum Shine
Zobacz też: