Gazeta The New York Daily News wpadła na pomysł zrobienia sesji zdjęciowej z udziałem puszystych kobiet ubranych w kreacje z tak długo wyczekiwanej kolekcji Versace dla H&M . Aby opublikować zdjęcia, musiały zostać zatwierdzone przez markę Versace.
Osoby odpowiedzialne za akceptację odpowiedziały drogą e-mailową, że Donatella Versace osobiście musi zatwierdzić, jakie osoby noszą nową kolekcję w prasie i na potrzeby reklamowe, dodając, że raczej nie spodoba jej się pomysł z fotografowaniem puszystych kobiet.
Mieli rację. Kiedy publicysta gazety zorganizował sesję i wysłał propozycje zdjęć (dwóch z trzech kobiet), które miały zostać opublikowane w prasie, tylko jedna została zaakceptowana przez markę.
Gdy redaktor poprosił o wyjaśnienie, przyszła dyplomatyczna odpowiedź, że kobieta, która została odrzucona nie pasuje do wizerunku marki Versace. W domyśle - nie pasuje, ponieważ nie jest wystarczająco szczupła.
Trochę to dziwne, biorąc pod uwagę, że kolekcja dla H&M ma trafić do sklepów (sieciówek) na całym świecie i zawiera ubrania dla kobiet o różnych rozmiarach. I mniejszych i większych.
Wygląda na to, że mimo, iż kolekcja jest dla każdego, Donatella nie chce, by promowały ją kobiety o rozmiarze większym niż S. Gazeta natychmiast opisała całą sytuację dodając złośliwie, że najwidoczniej 56-letnia projektantka z rozjaśniaczem na włosach i ustami ukąszonymi przez pszczołę nie rozumie słowa "prawdziwa" kobieta.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Donatella Versace fot. Eastnews
Zobaczcie również: