Nawet jeżeli nie planujesz zakupu nowej kanapy czy szafek kuchennych, wizyta w Ikei może okazać się niebezpieczna dla twojego portfela. Kto z nas nie wszedł do jednego ze sklepów tylko na coś popatrzeć i nie wyszedł z przynajmniej jedną, zupełnie niepotrzebną rzeczą? My na pewno.
Jak co roku IKEA przygotowała dla swoich klientów katalog, w którym prezentuje swoje nowości na nadchodzący rok. Znajdziemy w nim zarówno projekty kuchni uwzględniające nowe wzory szafek, kolejne modele kanap, jak i mniejsze, bardziej dekoracyjne rzeczy. Takie, z którymi o wiele łatwiej wyjść ze sklepu.
W katalogu IKEA na 2017 rok znajdziemy przynajmniej kilka zupełnie nowych rzeczy, które od razu przyciągają uwagę i wydaje nam się, że już niedługo znajdą się w wielu polskich domach. Miłośnikom drobiazgów na pewno podobają się metaliczne świeczniki na tealighty czy urocze talerzyki i kubki. Jeżeli szukasz sposobu na ozdobienie swojego domu czy mieszkania, zwróć uwagę na czarną tablicę - planer, na której możesz zapisać wszystkie ważne sprawy do załatwienia w danym tygodniu.
Jeśli chcesz szukasz oryginalnych, ale niezbyt poważnych czy zajmujących dużo miejsca mebli i jesteś gotowy na większy wydatek, na szczególną uwagę zasługuje pleciony fotel bujany, który nie tylko wygląda ciekawie, lecz także pozwoli ci zrelaksować się po ciężkim dniu. Natomiast jeżeli pracujesz z domu, ale czujesz czasem potrzebę odmiany od monotonnego siedzenia przy biurku, może spodobać ci się takie, przy którym trzeba... stać.
Wizyty w IKEI znane są z tego, że wiążą się z ogromnym niebezpieczeństwem nieoczekiwanych zakupów. Dla tych, którzy bez taniego, szwedzkiego wzornictwa żyć nie mogą, mamy dobrą (lub złą?) wiadomość. Firma planuje wprowadzenie w Polsce sprzedaży przez internet. Ma się to wydarzyć już w najbliższych miesiącach.
WSZYSTKIE ZDJĘCIA I CENY POLECANYCH PRZEZ NAS PRODUKTÓW, ZNAJDZIECIE W NASZEJ GALERII ZDJĘĆ >>
Co sądzicie o najnowszym katalogu IKEA? Mieliście już okazję go przejrzeć? Co najbardziej przykuło waszą uwagę?
