Podstawowe dwie funkcje aplikacji to wstawianie zdjęć i obserwowanie aktywności innych użytkowników. Jednak Instagram nie spoczywa na laurach i stara się coraz bardziej nas zaskoczyć swoimi pomysłami. Całkiem niedawno pojawiła się możliwość dodawania zdjęć, które po 24 godzinach znikają, zupełnie jak na Snapchacie. Teraz twórcy aplikacji starają się jeszcze bardziej pogłębić zaangażowanie użytkowników i wprowadzają nową funkcję.
Umożliwia ona zgłoszenie do administracji aplikacji dziwnych zachowań innych użytkowników. Ale nie chodzi tu o zgłaszanie przypadków naruszenia prywatności czy epatowania erotyką na fotkach. Jeżeli oglądając zdjęcia innego użytkownika, stwierdzimy że przechodzi gorszy okres w swoim życiu, możemy wysłać aplikacji anonimowe zgłoszenie. Wtedy taka osoba otrzyma wiadomość:
Ktoś widział twój post i sądzi, że możesz teraz przechodzić przez trudny okres. Jeśli potrzebujesz wsparcia, możemy ci pomóc.
Ponadto Instagram nawiązał współpracę z National Eating Disorders Association (tłum. Narodowe Stowarzyszenie do Spraw Zaburzeń Odżywiania) i National Suicide Prevention Lifeline, infolinią mającą zapobiegać samobójstwom. Po co to wszystko? Instagram chce dać każdemu użytkownikowi z osobna poczucie, że jest częścią "instagramowej rodziny". A przecież rodzina powinna się wspierać, prawda?
Jak oceniacie nową funkcję? Sprytny zabieg marketingowy czy działania z zakresu społecznej odpowiedzialności biznesu (znanej pod nazwą CSR)? Mając na uwadze, jak bardzo media społecznościowe ingerują w nasze życie i ile naszej prywatności im "sprzedajemy", może faktycznie zgłoszenie na Instagramie to najszybsza droga, aby zareagować w odpowiednim momencie.
Niestety, pomysłodawca funkcji nie przewidział, że osoby przechodzące przez epizod depresyjny mogą po prostu nie mieć ochoty publikować zdjęć w social mediach, nawet tych bardzo smutnych... Nie wiadomo też, jaki jest następny krok w prewencji, bo miła wiadomość od Instagrama raczej nie zmieni zdania potencjalnego samobójcy. Wszytko wskazuje więc, że nagła dbałość o zdrowie psychiczne młodych bierze się z wieloletnich problemów wizerunkowych aplikacji, oskarżanej o szerzenie nierealistycznych ideałów urody, a co za tym idzie - realny udział w epidemii zaburzeń żywienia.