27-letnia Rava Ray pochodzi z małej wyspy na południowym Pacyfiku. Kiedy nauczyła się nurkować i odkryła podwodną fotografię, razem z rodziną przeniosła się na Hawaje. Od tamtej pory zaczęła pływać z rekinami, żółwiami, delfinami, wielorybami i jej ukochanymi płaszczkami.
Jak twierdzi w wywiadzie udzielonym Daily Mail Australia, nigdy nie miała oporów ani obaw przed bliskim kontaktem z morskimi stworzeniami. Nie wierzy też, że ich pierwotny instynkt powoduje, że atakują ludzi"
Nie sądzę, żebym kiedykolwiek stanowiła zagrożenie dla zwierząt albo znalazła się w sytuacji, w której zostałabym przez nie zaatakowana
Zobacz podwodne zdjęcia "nie z tego świata" >>>
Rava wspomina, że zdarzyło jej się zostać ugryzioną przez płaszczkę, ale zaznacza, że to był wypadek. Nigdy nie została potraktowana kolcem jadowym, który te ryby mają na ogonach.
Kiedy pływasz z dzikimi zwierzętami, czasem nie wiedzą, jak reagować. Ale to to samo, jakbym ja niechcący zadrapała je paznokciem
"Dogadanie się" z morskimi stworzeniami - nawet tymi, które są potencjalnie zabójcze, jak płaszczki czy niektóre rekiny - nie jest dla Ravy problemem. Większą trudność sprawia jej pozowanie nago, mimo że pływanie w ten sposób uważa za jedną z ulubionych aktywności.
W tej kwestii ufa tylko trzem wybranym fotografom, którzy są w stanie uchwycić magię podwodnych scenerii w taki sposób, jak chciałaby tego 27-latka.
Zobacz podwodne zdjęcia "nie z tego świata" >>>
Modelka nie mieszka już na stałe na Hawajach, odkąd zaczęła naukę w nowojorskiej Parsons School of Design na wydziale mody. Zainspirowana lokalnymi artystami z Tahiti zaczęła projektować "sztukę do noszenia", czyli m.in. suknie czy naszyjniki stworzone z piór i muszelek.
Póki co większą popularnością nadal cieszą się jej niesamowite podwodne zdjęcia, którymi dzieli się z ponad 76 tys. fanów na Instagramie. Rava prowadzi też swoją stronę internetową ravaray.com, na której można znaleźć publikacje na jej temat.
Zobacz też: