23-letnia Victoria Odintcova z Sankt Petersburga właśnie wysoko podniosła poprzeczkę dla wszystkich fanów ekstremalnej fotografii. Dosłownie - wspięła się na wąski gzyms 73-piętrowego wieżowca Cayan Tower w Dubaju i z pomocą jednej ręki swojego towarzysza zawisła z wysokości ponad 300 m, by nagrać krótki filmik i zrobić zdjęcia z tego wydarzenia.
Stres i ekscytacja
W rozmowie cytowanej przez serwis Metro.co.uk modelka nie może ukryć ekscytacji:
Ciągle nie wierzę, że to zrobiłam. Za każdym razem, kiedy oglądam to wideo, czuję, jak z nerwów pocą mi się dłonie
Victoria opublikowała "dokumentację" z tego wydarzenia na swoim Instagramie. Filmik i zdjęcia wywołały nie tylko duże zainteresowanie, ale przede wszystkim emocje.
Poświęcenie czy głupota?
Wielu spośród jej 3 mln fanów skrytykowało 23-latkę za skrajną nieodpowiedzialność. Wytykają jej, że zrobiła to bez żadnego zabezpieczenia i że gdyby cokolwiek poszło nie tak, nie miałaby szans na przeżycie.
Jeden z użytkowników napisał nawet:
Jak możesz nie szanować swojego życia tak bardzo? Gdybym był twoim rodzicem, przylałbym i tobie, i temu brodatemu kolesiowi!
Zobacz więcej zdjęć Victorii >>>
Inny był jeszcze ostrzejszy, twierdząc, że modelka jest "kompromitacją dla inteligencji". Pojawiły się też oskarżenia o "szukanie uwagi" i życzenia dożywotniego zakazu odwiedzania Dubaju, bo Victoria "promuje niebezpieczne zachowania".
Nie zabrakło jednak również pochwał i wyrazów uznania dla poświęcenia Rosjanki: "wow", "nieźle", "szaleństwo", a nawet "odważna piękność", "świetna robota" - to niektóre z nich.
Niezależnie od tego, jak na jej wyczyn zapatrują się ludzie, wszystko wskazuje na to, że modelka jego publikacją osiągnęła to, co chciała - rozgłos.
Zobacz też:
