Użytkowniczka Reddita o pseudonimie mollsballsss podzieliła się swoimi zdjęciami, które pokazują, jak poprawiła się jej cera po tym, jak zaczęła oczyszczać ją wyłącznie płynami micelarnymi.
Rok temu, widząc zdjęcia zaczerwienionej i podrażnionej skóry i pełnej niedoskonałości skóry dziewczyny, jeden z użytkowników Reddita poradził jej, żeby przestała myć twarz środkami, które wymagają spłukiwania.
Użytkowniczka udokumentowała na zdjęciach pierwsze sześć miesięcy od zmiany sposobu oczyszczania twarzy. Po pół roku mycia twarzy wyłącznie płynami micelarnymi z powierzchni jej skóry zniknęły stany zapalne i zaczerwienienia, a koloryt ujednolicił się. W swoim poście dziewczyna napisała, że minął już rok, odkąd nie używała do oczyszczania żeli do mycia twarzy ani mydeł.
Dziewczyna opisała też swój pielęgnacyjny rytuał. Płynu micelarnego do oczyszczania twarzy używa tylko wieczorem, do zmywania makijażu. Po jego użyciu opłukuje twarz niewielką ilością letniej wody i wklepuje w skórę krem nawilżający.
Dermatolog Michał Rogowski Tylman, którego zapytaliśmy o to, czemu kosmetyki do mycia twarzy, które wymagają spłukiwania wodą, mogą podrażniać skórę, wyjaśnił, że:
Większość drogeryjnych żeli do mycia twarzy zawiera mydła i substancje pieniące typu SLS, które pozbawiają skórę ochronnej warstwy lipidowej, zwiększają podrażnienia, jak również wysuszają skórę.
Według dermatologa "używanie płynów micelarnych do oczyszczania jest jak najbardziej prawidłowym wyjściem, również przy skórach trądzikowych". Lekarz przyznał także, że sam nie oczyszcza twarzy żelami do mycia już od czterech lat.
Jeśli jednak ktoś nie wyobraża sobie oczyszczania cery bez żeli do mycia twarzy, dermatolog poleca używać tych, których receptura nie zawiera mydeł.