Niby wszyscy wiemy, że osoby pojawiające się na okładkach są retuszowane. Czy mamy jednak świadomość w jakim stopniu poprawia się ich ciała?
Okazuje się, że nie są to kosmetyczne poprawki, co swoimi zdjęciami udowodniła 26-letnia Iskra Lawrence, jedna z najbardziej znanych modelek plus-size pochodząca z Wielkiej Brytanii. Oprócz zajmowania się modelingiem, Iskra bierze udział w różnych akcjach społecznych, pomagających kobietom zaakceptować swoje ciała. Modelka współtworzy też magazyn "Self". Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 3 miliony osób.
Kobieta udostępniła swoje wyretuszowane zdjęcia i wymieniła wszystkie elementy poprawione przez grafika oraz stylistkę:
Możecie się zastanawiać, kim jest ta blondynka. Cóż, to ja! Jakieś 6 czy 7 lat temu. Mogłam wyglądać trochę inaczej, bo byłam kilka rozmiarów szczuplejsza, ale główną różnicą jest to... że jestem MOCNO wyretuszowana. Ta jedwabista skóra? Nie moja - zrobił to program komputerowy. Gęste, grube włosy? Przedłużane. Stanik push-up. Talia, nogi i ręce wyszczuplone w Photoshopie. Żadnych worków pod oczami.
Iskra wyznała też, że kilka lat temu marzyła o takim wyglądzie, ponieważ chciała być bardziej atrakcyjna zawodowo.
Niestety, retuszowane zdjęcia, zamiast pomóc w karierze, obniżyły jej poczucie własnej wartości:
Cóż tak naprawdę nie ma tu nic, co sprawiłoby, że byłabym podobna do siebie. I najgorsza rzecz... CHCIAŁAM TAK WYGLĄDAĆ!!! Pomyślałam, że jeśli będę miała poprawione zdjęcia (takie, jakie widziałam u innych modelek), zdobędę więcej zleceń, więc odniosę sukces i będę szczęśliwa. Kiedy zobaczyłam swoje wyretuszowane zdjęcia, stałam się jeszcze bardziej niepewna siebie i zaczęłam patrzeć na swoje wady.
Modelka apeluje, żeby nie sugerować się zdjęciami na okładkach i nie porównywać się do pojawiających się tam modeli czy aktorów, ponieważ ich doskonały wygląd najczęściej jest zasługą programu komputerowego:
Więc proszę, NIGDY nie porównuj się ze zdjęciami, które oglądasz. Wiele z nich jest po prostu nieprawdziwych. Ideał NIE istnieje, więc próba osiągnięcia tego, co nierealistyczne oraz edytowanie własnych zdjęć, nie uczyni cię szczęśliwszym. Prawdziwy jesteś ty, ze swoją nieperfekcyjną perfekcją i to czyni cię wyjątkowym i pięknym.
Czas pokazał, że kompleksy Iskry były zupełnie nieuzasadnione. To właśnie dzięki szczerym i naturalnym zdjęciom bez ratuszu, stała się gwiazdą mediów społecznościowych. Na Instagramie obserwuje ją 3,5 miliona osób (!), co daje Lawrence status drugiej najpopularniejszej modelki plus size na świecie (1. miejsce należałoby do Ashley Graham).
Ludzie zachwycają się tą "metamorfozą". Ale co w niej takiego niezwykłego? [ZOBACZ ZDJĘCIE]