Według serwisu, który powołuje się na statystyki z Pinteresta, 250 proc. wzrost zainteresowania wśród użytkowników "przypinających" zdjęcia z przykładami minimalistycznego makijażu jest wystarczającym dowodem na to, że właśnie ten rodzaj make upu rządzi w 2017 roku.
Na pewno swój udział w jego promowaniu miała Alicia Keys. W zeszłym roku piosenkarka podjęła decyzję o rezygnacji z codziennego malowania się - nawet na scenę. Rozgłos wokół jej decyzji na pewno mocno pomógł w "promocji" naturalnego looku.
Nie każda kobieta ma jednak tyle odwagi albo - przede wszystkim - chęci, żeby całkowicie porzucić kolorowe kosmetyki. W końcu służą do poprawiania urody i taka jest właśnie zasadnicza rola, nawet minimalistycznego, makijażu.
Ten trend to zresztą nic innego, jak stary dobry "make up - no make up", czyli makijaż "jakby go nie było". Choć nie zawsze, bo w trend na minimalizm wpisuje się też makijaż oparty na jednym mocnym akcencie, na przykład pojedynczej kresce na powiece zrobionej linerem w wyrazistym kolorze. Rezygnujemy wtedy z cieni i maskary.
Najczęściej jednak taki makijaż faktycznie służy wydobyciu atutów i ukryciu mankamentów urody. Rozświetlona, ujednolicona cera, delikatnie podkreślone neutralnymi kolorami oczy i usta w odcieniu nude - to minimalistyczny klasyk.
Niestety, wcale nie tak łatwo go zrobić. Kluczowe jest nie tylko precyzyjne nałożenie kosmetyków, tak, by wyglądały jak najbardziej naturalnie, ale też ich odpowiednie dobranie do karnacji, barwy tęczówki i ogólnie kolorytu twarzy.
Stąd też wysyp inspiracji i tutoriali, które można znaleźć nie tylko na Pintereście, ale też na Instagramie, YouTubie i wszędzie tam, gdzie pojawiają się publikacje związane z makijażem.
Szukacie inspiracji? Poniżej prezentujemy garść przykładów twarzowego make upu w minimalistycznym stylu:
Zobacz też:
Najdziwniejszy trend urodowy, który pokochały blogerki. Zauważysz, o co chodzi? [ZDJĘCIA]
Chciała zażartować, okazało się, że zaczęła prawdziwy trend. Takich brwi jeszcze nie widzieliście