Popularne paski na wągry wykonane są z materiału z dodatkiem polimerów, dzięki czemu z łatwością przyklejają się do mokrej skóry. Po zaaplikowaniu należy pozostawić je na 10-15 minut, po czym ściągnąć. Zanieczyszczenia powinny pozostać na pasku.
Paski usuwają ze skóry dosłownie wszystko - zaskórniki, martwą skórę, brud i włoski. Arielle Nagler, dermatolog, podkreśla jednak, że oczyszczając w ten sposób skórę, pozbywamy się wyłącznie powierzchniowej warstwy zanieczyszczeń. Za pomocą pasków usuwa się wyłącznie czubki zaskórników, pomijając sebum i zanieczyszczenia tkwiące głęboko w porach. Choć skóra z zewnątrz wygląda na czystą, efekt utrzymuje się krótko i wcale nie zapobiega powstawaniu stanów zapalnych.
Według Nagler w porach oczyszczonych powierzchownie przy pomocy pasków, nowe zanieczyszczenia zbiorą się (i zaczną być widoczne) w ciągu 24-48 godzin.
- Niektórzy ludzie używają pasków, żeby zmniejszyć rozmiar porów, ale to niemożliwe. Nawet jeśli twoje pory mniej rzucają się w oczy, to i tak nie zmieniły one swojego rozmiaru - twierdzi dermatolog.
Jeśli naprawdę chce się oczyścić skórę, specjalistka poleca udanie się do lekarza, który dobierze kurację dającą długoterminowe efekty. Dermatolog może zaproponować n.in. peelingi chemiczne, preparaty z retinolem, retinoidy lub laserowe pomniejszanie porów.
Nagler nie demonizuje jednak pasków. Uważa, że jeśli używamy ich zgodnie z instrukcją i nie przeprowadzamy zabiegu częściej niż raz w tygodniu, nie powinny one nam zaszkodzić:
- Niektórzy obawiają się, że odrywanie paska może przyczynić się do pęknięcia naczynek i nieodwracalnych uszkodzeń w skórze, ale przyczepność pasków i siła, z jaką je odrywamy nie są takie duże, żeby wyrządzić tego typu szkody.
Sposoby na zaskórniki - co poradziłaby ci babcia, dermatolog, a co wizażystka?
Ten kosmetyk łatwo zrobić samemu, ale dermatolodzy ostrzegają, że jest niebezpieczny