Metoda Sukhi na pozbycie się zaskórników jest nie tylko tania i prosta do zastosowania, ale też skuteczna. Tak przynajmniej wynika z krótkiego wideo, które opublikowała na swoim Instagramie.
Do dokładnego oczyszczenia skóry na nosie blogerka wykorzystała trzy rzeczy, które bez problemu można znaleźć w niemal każdej łazience: mokrą szmatkę, nić dentystyczną i płyn do płukania ust.
Tę pierwszą namoczyła w ciepłej wodzie i przyłożyła do twarzy, by zmiękczyć skórę i rozszerzyć pory - taki kompres zaleca trzymać na nosie około pięciu minut.
Następnie zabrała się za usuwanie zaskórników. Jak? Bardzo prosto - "jeżdżąc" po całym nosie nicią dentystyczną. Żeby ułatwić sobie to zadanie, wybrała wersję z uchwytem - można ją bez problemu kupić w drogeriach, aptekach i supermarketach za kilka do kilkunastu złotych.
Po takim zabiegu Sukhi zaleca użycie tonera, który "uspokoi" skórę. Sama wykorzystuje do tego celu płyn do płukania ust, który dzięki zawartości alkoholu ma też właściwości dezynfekujące, ale woda różana albo ulubiony tonik sprawdzą się według niej równie dobrze.
Metoda blogerki na pozbycie się zaskórników z nosa może nie jest najprzyjemniejsza, ale z pewnością należy do tanich i nie wymagających specjalnego przygotowania czy zakupów.
Czy działa? Tak, jak w przypadku maseczek czy plastrów na wągry to kwestia indywidualna, więc nie pozostaje nic innego niż wypróbować ją samemu. Albo pozostać przy własnych sprawdzonych metodach na walkę z zaskórnikami - jeśli takie macie, koniecznie podzielcie się nimi w komentarzach.
Zobacz też:
"Paski na wągry nie zmniejszają porów". Dermatolog tłumaczy, co naprawdę pomaga na zaskórniki
Sposoby na zaskórniki - co poradziłaby ci babcia, dermatolog, a co wizażystka?
