Chodzenie na szpilkach wydaje ci się trudne? Poczekaj, aż zobaczysz obcasy... wrotki

Umówmy się, większość z nas może mieć problemy z chodzeniem na 13-centymetrowych obcasach, a dziecięce wspomnienia z jady na wrotkach to z reguły siniaki. Mimo to, YSL prezentuje nowy model czółenek będących hybrydą kolorowych, wysokich szpilek i wrotek właśnie.

Odkąd Anthony Vaccarello przejął stery w Saint Laurent, nieco dziwne i miejscami dość ryzykowne buty to wręcz stały element kolekcji domu mody. Wszyscy pamiętamy czarne szpilki z obcasem w kształcie logo marki czy wyceniane na kilkadziesiąt złotych srebrne kozaki wysadzane kryształkami Swarovskiego, które przedpremierowo nosiła już Rihanna. Tym razem jednak belgijski projektant przeszedł chyba sam siebie i zaprezentował właśnie nowy model buta będącego hybrydą między ultra wysokimi czółenkami i… wrotkami.

To nie pierwszy raz, kiedy marka włącza do swojej kolekcji kółka – po raz pierwszy wyposażono w nie sneakersy, które pojawiły się w jednej z ostatnich kampanii. I tak jak jesteśmy jeszcze w stanie zrozumieć ten pomysł, tak wizja szpilek-wrotkek, za które dodatkowo trzeba zapłacić ponad 6 tysięcy złotych, jawi się nam nie tylko jako niezbyt rozsądna, ale przede wszystkim niebezpieczna.

Dla mody czasami warto trochę pocierpieć, ale wszystko ma swoje granice, nie uważacie?

Materiał pochodzi z serwisu Fashionpost.pl

Zobacz także: 7 trików Francuzek na idealny wygląd

Fashion PostFashion Post Fashion Post

Więcej o: