A więc Kasia Zielińska dołącza do Joanny Horodyńskiej i Dody i tak jak one prezentuje na czerwonym dywanie kreacje sławnych zagranicznych projektantów.
Wczoraj, na gali rozdania Wiktorów, była to flagowa suknia z jesiennej linii Gucci . Model występuje też w czerwieni w odcieniu wina, a towarzyszące mu pierzaste boa było prawdziwym hitem w minione wakacje (miała je na sobie m.in. Salma Hayek w Cannes).
Jak zauważyliśmy, w bordowej wersji sukienki wystąpiła już Jennifer Lopez . Było to w maju na otwarciu wystawy poświęconej twórczości Alexandra McQueena w nowojorskim Metropolitan Museum. Lopez postawiła na szminkę w kolorze kreacji i gładki ścisły koczek nad karkiem. Była to seksowna, dość ostra stylizacja.
U Zielińskiej o tzw. pazurze nie mam mowy. Choć ma na sobie luksusową, półprzezroczystą suknię, wcale nie tryska pewnością siebie. Tak, jakby kreacja ją onieśmielała. Trzeba jednak przyznać, że odcień sukni pięknie koresponduje z ognistym kolorem włosów aktorki.
Jak myślicie, która z gwiazd wyglądała lepiej? Zagłosujcie w naszym sondażu .
Więcej zdjęć w GALERII