Joanna Horodyńska była gospodynią pierwszego dnia wielkiego Warsaw Fashion Weekend , jaki odbył się w minionym tygodniu w Warszawie. Jak na gwiazdę imprezy przystało, Horodyńska postawiła na oryginalną stylizację. Zaprezentowała się w niebanalnej kreacji polskiej marki Mozcau oraz w czarnym turbanie.
Joanna Horodyńska East News
Jak widać na zdjęciach, o oryginalności stroju świadczył niecodzienny wzór. Tunika i krótka spódnica pochodzące z linii "Gold" pokryte były nadrukiem imitującym dzieło malarstwa neoklasycystycznego, a dokładniej obraz "Pożegnanie Telemacha" Jacque'a Louis Davida (1818).
To odważny pomysł, jednak niestety niespecjalnie nowatorski. Przenoszenie klasyki malarstwa na modowe wybiegi stosowane jest w końcu od dawna. Co więcej, jakiś czas temu D&G wypuściło kolekcję, w której pojawiła się spódnica z identycznym wzorem, co kreacja Mozcau. Oto dowód:
D&G Mat.prasowe
I co wy na to...?
Z malarstwa zapożycza też m.in. polska marka Reserved . W obecnym lookbooku znajdziemy m.in. t-shirty z nadrukiem dzieł Gustava Klimta:
Reserved Mat.prasowe
Innym intrygującym elementem stroju Horodyńskiej był czarny turban . W zbliżonym nakryciu głowy wystąpiła też Salma Hayek:
Salma Hayek glamour.com
Jej turban był od Prady, zaś ten Horodyńskiej to projekt rodzimej marki Shumik 100% . Podobno turbany przeżywają obecnie wielki "comeback". Cóż, patrząc na stylistkę nie ma się czemu dziwić i aż nabiera się chęci na eksperymentowanie z nakryciami głowy!
Innymi słowy, nam się podobało. A jak wy oceniacie odważny look Joanny Horodyńskiej ? Zagłosujcie w naszej sondzie !
Więcej zdjęć w GALERII