Modelka Coco Rocha w poplamionym winem kostiumie Elizabeth Taylor na Met Gala 2012 - udana stylizacja?

Coco Rocha wystąpiła na Met Gala 2012 w kostiumie należącym wcześniej do Elizabeth Taylor. Kupiła go za 3250 dolarów - był wart swojej ceny? Modelka Coco Rocha w poplamionym winem kostiumie Elizabeth taylor na Met Gala 2012 - udana stylizacja? Anja Rubik wystąpiła w najodważniejszej kreacji gali, a jej koleżanka po fachu - Coco Rocha - w najniezwyklejszej. Modelka postanowiła bowiem przyjść na wielką galę organizowaną w nowojorskim Metropolitan Museum w stroju, który dawniej należał do samej Elizabeth Taylor! Zdj Coco Rocha zakupiła ten żółty kostium w grudniu zeszłego roku na specjalnej aukcji, podczas której wyprzedawano (za bajońskie sumy!) pamiątki po sławnej aktorce. "Zawsze byłam wielką fanką Elizabeth Taylor - powiedziała Rocha. - Dla mnie to właśnie jej styl, jej garderoba - codzienna i filmowa - były największą inspiracją. Taylor zawsze wyglądała wspaniale, a jej kariera przypadła na czasy, gdy jeszcze nie korzystano powszechnie z porad stylistów." Jak się okazuje, kostium Taylor nosi ślady plam po czerwonym winie. Coco Rocha zrobiła jednak z nich atut i uznała, że takie "pamiątki" nadadzą całej stylizacji charakteru vintage. "Jeśli przyjrzeć się bliżej materiałowi, da się zauważyć kilka plam po winie. Gdy zaniosłam kostium do pralni, a potem pojawiłam się z nim w redakcji "Vogue", wszyscy wciąż widzieliśmy te plamy - nie udało się ich usunąć. Uznaliśmy jednak wspólnie, że skoro kostium zaplamiła sama Elizabeth Taylor, to można nosić go z dumą. I nie zważać na plamy" - wyznała modelka. Żółty kostium z jasnym printem to dzieło mody Givenchy. Taylor zestawiała kreację z szyfonowym topem z kokardą w kolorze fuksji. Rocha zdecydowała się na gorsetową bluzkę w tym samym kolorze. A żeby nadać stylizacji szczypty indywidualizmu, Coco pofarbowała końcówki włosów na różowo. Jak wam się podoba ten look? Więcej zdjęć w GALERII

Anja Rubik wystąpiła w najodważniejszej kreacji gali, a jej koleżanka po fachu - Coco Rocha - w najbardziej niezwykłej. Modelka postanowiła bowiem przyjść na wielką galę organizowaną w nowojorskim Metropolitan Museum w stroju, który dawniej należał do samej Elizabeth Taylor !

Coco Rocha zakupiła ten żółty kostium w grudniu zeszłego roku na specjalnej aukcji, podczas której wyprzedawano (za bajońskie sumy!) pamiątki po sławnej aktorce. Ten kostium osiągnął cenę 3250 dolarów.

Zawsze byłam wielką fanką Elizabeth Taylor - powiedziała Rocha. - Dla mnie to właśnie jej styl, jej garderoba - codzienna i filmowa - były największą inspiracją. Taylor zawsze wyglądała wspaniale, a jej kariera przypadła na czasy, gdy jeszcze nie korzystano powszechnie z porad stylistów.

Jak się okazuje, kostium Taylor nosi ślady plam po czerwonym winie. Coco Rocha zrobiła jednak z nich atut i uznała, że takie "pamiątki" nadadzą całej stylizacji charakteru vintage .

Jeśli przyjrzeć się bliżej materiałowi, da się zauważyć kilka plam po winie. Gdy zaniosłam kostium do pralni, a potem pojawiłam się z nim w redakcji "Vogue", wszyscy wciąż widzieliśmy te plamy - nie udało się ich usunąć. Uznaliśmy jednak wspólnie, że skoro kostium zaplamiła sama Elizabeth Taylor, to można nosić go z dumą. I nie zważać na plamy - wyznała modelka.

Żółty kostium z jasnym printem to dzieło domu mody Givenchy . Taylor zestawiała kreację z szyfonowym topem z kokardą w kolorze fuksji. Rocha zdecydowała się na gorsetową bluzkę w tym samym kolorze. A żeby nadać stylizacji szczypty indywidualizmu, Coco pofarbowała końcówki włosów na różowo. Jak wam się podoba ten look?

Więcej zdjęć w GALERII

Więcej o: