Kontrowersyjne buty ślubne Agnieszki Szulim wywołały skrajne emocje. Wiedzieliście, że te luksusowe baletki to hit sezonu?

Te buty kocha Jessica Mercedes i inne topowe blogerki. Zgadnijcie, ile kosztowały...

Ślub w baletkach

Agnieszka Szulim stanęła przed wyborem, który zna większość wysokich panien młodych. Założyć obcasy i górować nad gośćmi (i panem młodym), czy zdecydować się na płaskie buty? Dziennikarka wybrała drugą opcję i wystąpiła w baletkach. I to nie byle jakich - to bestseller sezonu wiosna-lato od Miu Miu.

Więcej o modnym ślubie Agnieszki Szulim

Baletki z białej skóry, z ozdobnymi sprzączkami i wstążkami nadal są w sprzedaży, do Polski wysyła je np. mytheresa.com. Jednak mało kto może sobie na nie pozwolić - taka przyjemność kosztuje 550 euro, czyli ok. 2400 zł. Kogo na nie stać poza gwiazdą TVN? Blogerki. To one sprawiły, że kontrowersyjny projekt Miuccii Prady stał się najbardziej pożądanym butem lata.

Miu MiuMiu Miu xxxx / EAST NEWS

Ulubione buty blogosfery

Na wybiegu oglądaliśmy satynową wersję baletek z ozdobami, do sprzedaży trafiły jednak skórzane. "W Magazine" zachwycało się nimi po tym, jak na Instagramie pokazały je gwiazdy międzynarodowej blogosfery - Pernille Teisbaek i Sincerly Jules.

Na polskim podwórku do wielbicielek butów Miu Miu należy Jessica Mercedes. Blogerka kupiła popularne baletki pod koniec czerwca (razem z torebką Louis Vuitton), gdy szykowała się do wyjazdu na Berlin Fashion Week. Od tego czasu pokazywała je na Instagramie regularnie. Wzięła je do Wenecji, pozowała w nich do sesji reklamowej Pandory, chadzała na siłownię lub na zakupy do Vitkaca.

Inne blogerki również zestawiały baletki z dżinsami i innymi codziennymi strojami, dopiero Agnieszka Szulim zdecydowała się połączyć z wystawną suknią ślubną Bizuu. Jak wiele modeli od Miu Miu (np. cekinowe obcasy Joanny Horodyńskiej), baletki ze wstążkami nie są dla każdego - negatywnie oceniło je aż 68% czytelników w sondażu Plotka . Rażący może być kontrast delikatnego buta baletnicy z ciężkimi sprzączkami w stylu Avril Lavingne, szczególnie widoczny w białej wersji. Na Instagramie gwiazdy komentarze są skrajne: od "piękne Miu Miu", aż po "ludzie zakładają coś tylko dlatego że oryginał, a to takie brzydkie".

Nie znaczy to, że zakochanym w Miu Miu blogerkom nie udało się wylansować trendu. W sieciówkach królują tańsze, mniej lub bardziej podobne wersje. Jeśli podobają wam się ślubne buty, możecie kupić baletki w tym stylu za ułamek ceny.

Zobacz ZDJĘCIA balerinek Miu Miu i ich tańszych wersji z sieciówek

Czy podobają Ci się baletki Jessiki i Agnieszki Szulim?
Więcej o: