Tego chyba nikt się nie spodziewał. 17-letni makijażysta z Instagrama został oficjalną twarzą jednej z najbardziej znanych marek w Stanach Zjednoczonych - Cover Girl. To pierwszy raz w historii, kiedy reprezentantem firmy został mężczyzna. O jego sukcesie poinformowała Katy Perry, która sama już od dłuższego czasu współpracuje z marką i stworzyła z nią już niejeden produkt.
Od jakiegoś czasu, Cover Girl wybiera na swoich ambasadorów osoby, o których głośno jest nie tylko ze względu na filmy czy piosenki. Poprzednią twarzą marki została Zendaya, 20-letnia aktorka i piosenkarka, która walczy z rasowymi stereotypami. W 2013 roku, na honorową reprezentantkę marki wybrano Talię Castellano, dziewczynkę chorą na raka, która prowadziła bardzo popularny profil o makijażu. Tysiące fanów wspierało jej walkę z chorobą, której niestety nie udało się wygrać.
James Charles publikuje na swoim profilu zdjęcia makijaży i krótkie poradniki. Jego styl jest typowy dla instagramowych gwiazdek - duże rzęsy, mocne brwi, obrysowane usta i mocny rozświetlacz. Patrząc na ilość fanów (prawie 500 tysięcy), jest to bardzo dobra recepta na internetowy sukces.
Chłopak założył swój profil zaledwie rok temu. jego popularność stopniowo rosła już od jakiegoś czasu, przełom nastąpił po tym, jak opublikował swoje zdjęcie z albumu szkolnego. Dlaczego było takie specjalne? Nastolatek wziął ze sobą lampę pierścieniową, którą doświetlił swoją twarz. Wszystko po to, aby jego makijaż był lepiej widoczny...
James Charles został wybrany nie tylko za umiejętności, które posiada w tak młodym wieku, ale także za łamanie zasad i przekraczanie granic. Mężczyzna w makijażu ciągle jeszcze budzi wiele kontrowersji. Sami mogliśmy to obserwować po tym, jak Jakub Król opublikował swój film, który zalała fala obraźliwych komentarzy.
Wygląda na to, że męski makijaż będzie coraz bardziej popularny i ci, którzy ciągle nie są przekonani, będą musieli się z nim pogodzić. Co sądzicie o wyborze marki Cover Girl? James Charles jest odpowiednim wyborem?
