Iza jest trenerem personalnym: układa innym plany treningowe, dietę, motywuje. Jej profil "byle.do.cheata" na Instagramie obserwuje ponad 49 tys. osób! Aż trudno uwierzyć, że jeszcze nie tak dawno wręcz obsesyjnie podchodziła do ćwiczeń i odchudzania. Mimo, że ważyła niewiele, miała problem z akceptacją swojego ciała. - Nie potrafiłam zaakceptować swojej sylwetki. Byłam wiecznie głodna, niepewna i niezadowolona z siebie. Mimo,że regularnie się ruszałam, ćwiczyłam w domu, od czasu do czasu biegałam, moje ciało nie było wyrzeźbione - wspomina Iza.
I dodaje - Każdego dnia w mojej głowie była tylko jedna myśl:"jestem gruba i już zawsze taka będę". Codziennie wchodziłam na wagę i sprawdzałam, czy wskazówka nie przekroczyła magicznych 50 kg. Zdrowe odżywianie nie było mi obce, ale zdarzały mi się regularne "wpadki": lody, pizza, kebab, a potem lawina wyrzutów sumienia.
Izę zmotywował jej chłopak, który sam zapisał się na siłownię. - Decyzję podjęłam bardzo szybko. Ćwiczenia w domu przestały przynosić efekty, więc postawiłam wszystko na trening siłowy. Miałam już dość swojego złego samopoczucia i wiecznego narzekania - mówi dziewczyna.
Początki wcale nie były łatwe. - Myślałam tylko o tym, że nie dam rady, że wszyscy będą się na mnie patrzeć - wspomina Iza. Jednak cały czas wspierał ją jej chłopak - Z anielską cierpliwością tłumaczył mi technikę wykonywania każdego ćwiczenia.
We dwoje zmienili też swoją dietę. - Zrobiliśmy totalne czystki w szafkach z jedzeniem. Usunęliśmy wszystkie przetworzone produkty, wszystko co zawiera cukier, utwardzany tłuszcz,konserwanty i sztuczne aromaty. Nie ukrywam, że nie było łatwo. Wyeliminowanie śmieciowego jedzenia sprawiło,że na początku byłam słabsza, ale trzymałam się twardo. Wiedziałam jaki mam cel - mówi.
#dobrazmiana graf: Arkadiusz Gadaliński; fot: arch. pryw.
Preferuję trening siłowy oraz funkcjonalny, jednak nie zamykam się na jeden rodzaj ruchu. Każdą aktywność przynosi efekty, jeżeli wykonujemy ją z przyjemnością oraz regularnie.
Iza waży 64 kg. Sporo, jak na 158 cm wzrostu. - Trzeba się z tym liczyć, że mięśnie ważą więcej niż tłuszcz. Moja waga, to dla mnie obecnie tylko cyferki - mówi.
Aktualnie nie zmusza się ani do ćwiczeń, ani zdrowej diety. Pokochała taki styl życia.
Jestem motywacją sama dla siebie. Wiem, że dzięki samozaparciu oraz ciężkiej pracy jestem tu, gdzie jestem. Osiągnęłam wymarzoną sylwetkę oraz pomagam innym w spełnianiu swoich marzeń. Bardzo dużo wsparcia dostaję od osób, które obserwują moje profile na Instagramie i Facebooku - tłumaczy trenerka.
Moim największym osiągnięciem nie jest wypracowanie pięknej sylwetki ale to, że zaakceptowałam siebie i to jaka jestem. Nie chcę już zmieniać niczego na siłę. Nie wchodzę już praktycznie w ogóle na wagę, z uśmiechem patrzę na swoje odbicie w lustrze i już nie pamiętam kiedy z moich ust padło zdanie "jestem gruba". Ze swoich zawsze umięśnionych nóg zrobiłam mój atut, zadbałam,żeby były ładnie i proporcjonalnie umięśnione, a pośladki podniesione i jędrne. Teraz je uwielbiam!
Kolejnym moim osiągnięciem było zrobienie kursów na trenera personalnego i pomoc innym kobietom, które nie potrafią zaakceptować siebie i swojego wyglądu. Jest to dla mnie codzienne, ogromne wyzwanie, ale przynosi mi to tyle szczęścia i spełnienia, że jest warte siedzenia na siłowni do późnych godzin wieczornych.
Nie oczekuj efektów po tygodniu pracy nad sobą. Trenuj ciężko, zdrowo się odżywiaj, wysypiaj się, wyrzuć wagę, a efekty przyjdą szybciej niż się tego spodziewasz. I najważniejsze: pamiętaj, że możesz oszukać każdego wokoło, trenera, koleżanki, chłopaka, ale siebie i swojego sumienia nie oszukasz nigdy.
Izę znajdziesz również na Facebooku oraz Instagramie.
#DOBRAZMIANA to nowy cykl prezentujący osoby, które inspirują innych swoją metamorfozą. Nasi bohaterowie schudli, zyskali pewność siebie, zmienili swój tryb życia na zdrowszy wyłącznie dzięki swojemu uporowi oraz ciężkiej pracy. Nie znajdziesz tu historii modelek ani gwiazd z dużego ekranu. #DOBRAZMIANA pokazuje ludzi, których możesz spotkać na co dzień.
POTRZEBUJESZ WIĘCEJ MOTYWACJI? OBEJRZYJ POZOSTAŁE METAMORFOZY
#DOBRAZMIANA redakcja