Agata jeszcze kilka lat temu ważyła 35 kg więcej niż obecnie. Miała problem z wchodzeniem po schodach, wiązaniem butów, przeciskaniem się przez szczelinę między krzesłem, na którym ktoś siedział, a ścianą. Jak wyglądało jej standardowe menu? - Codziennie jadłam słodycze, ciągle coś podjadałam i nie potrafiłam odpowiedzieć na proste pytanie: "co dzisiaj jadłaś?" A przecież zapamiętanie pięciu posiłków to całkiem prosta sprawa.
Dziś jest zupełnie inną osobą. Waży mniej, jest rozkochana w zdrowych potrawach i prowadzi smakowity blog "Przepis na sukces".
Motywacją do zmian był po prostu lęk przed konsekwencjami bycia otyłym. - Przerażała mnie wizja tego, że tak będzie już zawsze. Postanowiłam postawić na swoje zdrowie. Ciągle bolał mnie brzuch, czułam się zmęczona, przygnębiona i zniechęcona do czegokolwiek. Teraz wiem, że była to kwestia złego odżywiania. Zobaczyłam kilka metamorfoz dziewczyn w internecie i pomyślałam, że przecież to jest do zrobienia!
Zmiany, które Agata wdrożyła już na samym początku, wydają się proste:
Wcześniej moje posiłki były nieregularne, nie jadłam w ogóle śniadań. Zatem to poprawiłam. Poszukiwałam też zdrowych przepisów i alternatyw dla mojego wcześniejszego menu. Sięgałam po fit zamienniki dla słodkości, przestałam wsypywać cukier do herbaty i totalnie odstawiłam słodzone napoje. Białe pieczywo zamieniłam na pełnoziarniste, cukier na ksylitol, a sól kamienną na himalajską.
Co jeszcze?
Ograniczyłam się do 2 kromek chleba dziennie (a nie 8, jak to czasami miało miejsce), a na kolacje sięgałam zazwyczaj po warzywa, które jadłam w postaci zup lub sałatek.
Agata zaczęła też się ruszać.
Na samym początku zaczęłam ćwiczyć w domu. Początkowo zrobienie pięciu przysiadów naraz było strasznym wysiłkiem. Po kilku miesiącach zapisałam się na siłownię, trochę biegałam. Sprawiało mi to przyjemność.
Dietetyczne zmiany wprowadzone przez Agatę na stałe nie są skomplikowane. Jej menu opiera się na podstawowych zasadach zdrowego żywienia:
Agata podkreśla, że za sukces w 70 proc. odpowiada dieta, a ruch jest jej idealnym uzupełnieniem. Dlatego nie katuje się treningami, ćwiczy dla zdrowia i przyjemności. - W okresie jesienno-zimowym zazwyczaj ćwiczę w domu bez sprzętu lub z taśmami. Treningi układam sobie sama. Jednak z przyjściem wiosny wracam na siłownię, ponieważ brakuje mi porządnego treningu siłowego.
Najlepszy trening? - Taki, który przynosi nam radość i satysfakcję! Jestem zdania, że trzeba poszukiwać w różnych formach aktywności "tego czegoś". Wtedy my będziemy chętnie go wykonywać i być może sięgać po tę formę sportu jeszcze częściej? Jeśli polubimy aktywność fizyczną, to pociągnie ona za sobą całą lawinę dobrych rzeczy.
Obecnie Agata waży 63 kg. Jest szczupłą, ale przede wszystkim pełną energii osobą. Największa nagroda za wysiłek? - Moje samopoczucie, które towarzyszy mi na co dzień. Wiem, co jem. Jestem świadoma swoich wyborów, a gotowanie zdrowych posiłków przynosi mi tylko radość. Jestem zupełnie inną osobą: uśmiechniętą, pełną energii i pomysłów!
To, że wypracowałam sobie zdrowe nawyki. Że dzięki wprowadzonej diecie wiem, że na różnych płaszczyznach można osiągać sukcesy, a jest to tylko kwestią czasu, który i tak mija!
To, że przechodzę dziś pomiędzy półkami sklepowymi pełnymi słodyczy z podniesioną głową i ze świadomością, że to tylko tony cukru i utwardzone tłuszcze. A przede wszystkim to, że pojawiła się u mnie miłość do zdrowego gotowania, chęć poszerzania wiedzy w tym zakresie i pewność siebie! No i oczywiście mój Instagram oraz blog, który stał się miejscem motywacji i spotkań cudownych ludzi!
Uwierzcie w siebie i nie poddawajcie się! Nie tłumaczcie sobie, że jedno złamanie zasad i zły dzień zniweczy wcześniejszą pracę - to nieprawda! Trzeba wyciągnąć wnioski, być świadomym błędu, który się popełniło, i działać w kolejny dzień dalej zgodnie z planem. Nie można także przerażać się tym, że zmiany wiążą się z dużą ilością pracy i czasu. Po prostu trzeba robić swoje i zobrazować sobie swój cel, a efekty nadejdą bez wątpienia.
A jaki jest najlepszy cel? Dobre nawyki, świadome wybory i zdrowe odżywianie NA CAŁE ŻYCIE. Nie schudnięcie 5, 15, czy 25 kg, które kończy się efektem jo-jo spowodowanym wcześniejszymi głodówkami i dążeniem do szybkich efektów. Gdy będziemy chcieli zdrowo żyć, to przy doskonałym samopoczuciu, wspaniałym efektem ubocznym stanie się nasze lżejsze ciało!
krem z batata przepis.nasukces.pl
Krem czekoladowy z batatów
Składniki:
Sposób przygotowania:
Bataty gotujemy w wodzie do miękkości, po czym odlewamy. Dodajemy pozostałe składniki i blendujemy na gładką masę. Przekładamy do zamykanego naczynia. Przechowujemy w lodówce.
Notatki:
Możemy bataty pozostawić do lekkiego przestygnięcia, ale ja zawsze blenduję od razu.
Jest to pyszna i obłędnie słodka alternatywa dla oryginału.
Jeśli nie masz stałej części w puszce mleczka (mi się jeszcze nie zdarzyło), możesz wstawić ją do lodówki na noc.
bułeczki przepis.nasukces.pl
Bułeczki z twarogu
Składniki:
1 kostka twarogu (250 g)
1 jajko
sól himalajska
3 łyżki siemienia
1/2 szklanki otrębów
1/2 szklanki płatków owsianych
2 łyżki słonecznika
1 łyżeczka proszku do pieczenia
sezam, czarnuszka na wierzch
Sposób przygotowania:
Twaróg blendujemy z jajkiem, dodajemy całą resztę i mieszamy łyżką.
Mokrymi rękoma tworzymy cztery kule i kładziemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Kulki leciutko (lub wcale) rozpłaszczamy, ponieważ podczas pieczenia same się lekko rozleją na boki. Posypujemy sezamem i czarnuszką. Pieczemy w 190 stopniach C bez termoobiegu przez 20-25 minut.
Notatki:
Do bułeczek można dodać ulubione dodatki i ziarna, ja uwielbiam także wersję z suszoną żurawiną. Pamiętaj, aby kuleczek nie rozpłaszczać, ponieważ same się rozleją podczas pieczenia. Wybieraj jak najbardziej zbity i twardy twaróg.
Agatę spotkasz również na jej blogu "Przepis na sukces", Facebooku oraz Instagramie.
#DOBRAZMIANA to nowy cykl prezentujący osoby, które inspirują innych swoją metamorfozą. Nasi bohaterowie schudli, zyskali pewność siebie, zmienili swój tryb życia na zdrowszy wyłącznie dzięki swojemu uporowi oraz ciężkiej pracy. Nie znajdziesz tu historii modelek ani gwiazd z dużego ekranu. #DOBRAZMIANA pokazuje ludzi, których możesz spotkać na co dzień.
POTRZEBUJESZ WIĘCEJ MOTYWACJI? OBEJRZYJ POZOSTAŁE METAMORFOZY
#DOBRAZMIANA redakcja