Listy do redakcji
-
"Gdybym nie trafiła na wakacjach do Szpitala Bielańskiego, być może nie żyłaby ani moja córeczka, ani ja" [LIST]
Publikujemy kolejny list, w którym pacjentki, szkalowanego przez tzw. "obrońców życia", profesora Dęskiego ze Szpitala Bielańskiego w Warszawie, stają w jego obronie i opisują swoje przypadki.
-
"Mam szczęście. Mieszkam w mieście, mam abonament w prywatnej klinice. Pigułkę 'po' miałam od ręki" [LIST]
Nasza czytelniczka przekonała się sama, że każdemu może być potrzebna antykoncepcja awaryjna. I dlaczego ona miała dużo szczęścia, że udało jej się szybko i łatwo załatwić tabletkę "po".
-
"Żaden, naprawdę żaden ginekolog nie okazał mi tyle ciepła, zrozumienia i wsparcia co profesor Dębski" [LIST]
Nasza czytelniczka doświadczyła tragedii - jej urodzona z wadą serca córeczka przeszła dwie operacje, żyła tylko 24 dni. Własne cierpienia nauczyły Kamilę, że nikt nie ma prawa osądzać ciężarnych ani wymagać od nich bohaterstwa.
-
"Najnowsza kampania pod Bielańskim jest wyjątkowo plugawa. To eskalacja wieloletniej nagonki" [LIST]
Tzw. obrońcy życia skleili wizerunek prof. Romualda Dębskiego z martwymi płodami, nazwali go człowiekiem bez sumienia. Czas powiedzieć: STOP!
-
Masz ochotę na (nie)świeżą rybkę? Zapraszamy nad polskie morze! [LIST]
"Cudze chwalicie, swego nie znacie? Niestety znamy" - pisze nasza Czytelniczka, narzekając na standard w nadmorskich jadłodajniach. Łatwo o zatrucie, a ryby - choć przecież jesteśmy nad morzem! - serwowane są z mrożonek. Standard?
-
"Nie cierpię maratończyków. Nie można przejechać nawet rowerem po chodniku! Jest jak na pikniku" [LIST]
- Zaczyna się wiosna, pojawiają się oni. Nie cierpię maratończyków. Czy oni nie mogliby biegać różnymi trasami? Czemu zawsze blokują te same dzielnice? - pyta w liście do redakcji mieszkanka Warszawy, Weronika.
-
Produkt uboczny silnych kobiet? Ich mężowie pantoflarze [LIST]
Silne kobiety mają jeden "skutek uboczny" - ich produktem są słabi mężczyźni - pisze trochę zaniepokojona tym zjawiskiem nasza czytelniczka Joanna.
-
"Ewangelicki ksiądz wierzy na słowo. Katolicki da zaświadczenie, ale odpłatnie i z problemami" [LIST]
Nasz list o komunii wywołał sporą dyskusję i skłonił was do dzielenia się swoimi przemyśleniami. Tym razem list od czytelniczki, która na co dzień nie ma do czynienia z duchownymi katolickimi, tylko ewangelickimi.
-
Wykładam na uczelni. W tym roku obniżyli nam pensję. Kto będzie uczył nasze dzieci za 1900 zł na rękę? [LIST]
Pani Kaja jest wykładowcą akademickim. Lubi swoją pracę, ale ma dość niskich zarobków i braku wsparcia ze strony uczelni. Retorycznie pyta: Kto będzie uczył nasze dzieci za 1900 zł netto?
-
"Najlepsza Wielkanoc? Jak babcia z powodu choroby miała siłę krytykować tylko na pół mocy" [LIST]
Naszej czytelniczce w rodzinnych świętach przeszkadza jeden członek - babcia, która trzyma wszystkich w garści. Pewna Wielkanoc dała nadzieję, że ten problem to tylko kwestia czasu.
-
Sylwia Bomba pokazała sześciopak w seksownym bikini. "Początek roku VS dziś. Photoshopa brak"
-
Jak pozbyć się mchu z trawnika? Te metody skutecznie i szybko go usuną, a twoja murawa stanie się bujna
-
Sukienka na wesele Izabeli Janachowskiej kosztuje 1990 zł. "Boże, jaka piękna". Podobne od 139,99 zł
-
Jak prać buty w pralce, aby wyglądały jak nowe? Te błędy są popełniane najczęściej
-
Perełka cenowa w Biedronce! Hitowy zestaw, który przyda się w każdym domu. Podobne w sklepie Homla
- Sukienka Ani Starmach to hit! Jest idealna na lato. Podobną kupimy już od 79,99 zł
- Jak zlikwidować gniazdo os skutecznie i bezpiecznie? Pamiętaj o tych zasadach
- Szydełkowy trój kąpielowy Natalii Siwiec to prawdziwa perełka! Fani zachwyceni "turbo stylówa"
- Skąd znasz tę postać? Pytamy tylko o bohaterów książek
- To pewne! 500 plus dla seniora zostanie wypłacone, ale tylko na tych warunkach. "Są równi i równiejsi"
-
"Zielona woda w basenie, do jedzenia makaron z keczupem. Ale najgorsze było przed nami" [LIST]
Dwa tygodnie urlopu w Grecji podzieliliśmy na pół. Przez pierwszą część mieszkaliśmy w studio w aparthotelu i sami gotowaliśmy. Przez drugą, mieliśmy odpoczywać w all inclusive. Wytrzymaliśmy w hotelu jedną noc.
-
Walczymy o liberalizację aborcji, a teraz do obronienia jest kompromis! Panie feministki, czas zejść na ziemię [LIST]
- Wiele osób, zamiast skupić się na obronie kompromisu, wysuwa postulaty, których PiS nigdy nie spełni - pisze nasza czytelniczka. Niepokoją ją nierealistyczne pomysły niektórych działaczek feministycznych.
-
"Miałam 16 lat, a matka urządzała dom dla mnie i mojego chłopaka" [LIST]
Przez wiele lat Edyta męczyła się w toksycznej relacji z matką, która nie potrafiła pozwolić jej żyć własnym życiem. Minęło wiele lat. Uwolniła się od wpływów matki i zaczyna nowe życie.
-
Nasza znajomość opierała się na seksie. Wzięliśmy ślub. Teraz mamy chore dziecko, a on kogoś poznał [LIST]
- Po 12 latach naszego małżeństwa przyszedł moment, że nagle przestało ono jako takie istnieć. Wiedziałam od dawna, że to koniec, a jednak rozwód boli - pisze nasza czytelniczka.
-
Odszedł i zawalił mi się świat. W końcu zrozumiałam, że muszę wcielić w życie długo odkładany plan B [LIST]
Karolinie nagle zawalił się cały świat. Zostawił ją mężczyzna, z którym była gotowa budować przyszłość i zakładać rodzinę. Wiele kosztował ją powrót do normalności. W końcu zdecydowała się na terapię.
-
Po zdradzie partner chce chodzić na terapię? Zróbcie to! [LIST]
Nasza czytelniczka przeżyła piękną miłość. Zdrada sprawiła, że marzy tylko o tym, żeby przestać istnieć. Ma dla was także kilka życiowych rad.
-
Wyszłam za mąż za Nigeryjczyka. Było jak w bajce, ale okazało się, że on ma drugą żonę [LIST]
Aleksandra wyszła za mąż za Nigeryjczyka. Ma z nim 5-letniego syna. Na początku myślała, że złapała Pana Boga za nogi. Później okazało się, że ukochany ma drugą żonę.
-
Czy sypiam z moim przyjacielem? Jego żona nie wierzy, ale... Absolutnie nie! No bo po co? [LIST]
Joanna musi wiele znieść dla swojej przyjaźni. Głównie nienawiść, poniżania i ośmieszania ze strony... żony swojego przyjaciela.
-
Wszyscy oszaleliście? Stać po pączka w cukierni, chociaż kolejka ciągnie się aż na koniec ulicy? [LIST]
- Czy ktoś potrafi wytłumaczyć mi, dlaczego tego pączka mam zjeść akurat tego dnia, a nie mogę zrobić tego dzień wcześniej lub dzień później? - pisze pan Michał.
-
Mój mąż ma chłopaka. "Rozważaliśmy kilka opcji. Łącznie z tym, że będziemy żyć jak dotychczas" [LIST]
- Rozważaliśmy kilka opcji. Łącznie, z tym że będziemy żyć jak dotychczas i jakoś sobie poradzimy. Byle tylko nie dowiedzieli się o tym jego rodzice - pisze w liście do Gazeta.pl nasza Czytelniczka.