Obalamy mity na temat mężczyzn

Mężczyźni to nieczułe maszyny, myślące tylko o seksie i poligamicznych romansach z biuściastymi kobietami. Takie mamy przekonania, wpajane nam przez lata. A jak jest naprawdę? Sprawdzamy, ile prawdy w mitach.
mity o mężczyznach mity o mężczyznach Fot. Shutterstock

Gonitwa myśli na temat seksu

Czy ktoś jeszcze pamięta, skąd wzięła się magiczna cyfra siedem? Właśnie dokładnie co siedem sekund mężczyźni mają myśleć o seksie. Ciekawa teoria, wielokrotnie już obalana, trzyma się jednak mocno. Z ostatnich badań naukowych jasno wynika, że nawet młodzi, zdrowi mężczyźni, którzy mają potężne libido i więcej czasu na kosmate myśli, o seksie fantazjują ledwie 19 razy na dobę... Porównywalnie często panowie rozmyślają o jedzeniu i spaniu - bez aktywności seksualnej. Kobiety także myślą o seksie - wśród badanych pań, częstotliwość ta wynosiła od jednej myśli do 140 dziennie.

Ideał z dużymi piersiami

Czy mężczyznom rzeczywiście podobają się bardziej kobiety, które mają czym oddychać? Na pewno tak uważają kobiety, które zasłaniając się tym argumentem powiększają u chirurgów plastycznych piersi. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości i obalić ten mit, portal Askmen.com udostępnił swoim czytelnikom ankietę, w której mogli odkryć swoje preferencje dotyczące rozmiaru miseczek. W zabawie wzięło udział 5000 mężczyzn. Jak się okazało 65 procent z nich wcale nie gustuje w dużych rozmiarach i nie zmieniłoby wymiarów partnerki. Wystarczy im biust mieszczący się w męskiej dłoni. Jak w każdym przypadku, tak i w kwestii kobiecych biustów są gusta i guściki, okazuje się jednak, że do generalizowania nie ma podstaw.

Chłopaki nie płaczą

Mężczyzna-opoka, zachowujący spokój i trzymający emocje na wodzy to typ na szczęście powoli odchodzący w przeszłość. Za zmianą tego stereotypu stoi nowe podejście do wychowania - pielęgnowanie w chłopcach ich emocjonalnej natury. Panowie przestają się wstydzić swoich łez i okazywania uczuć. Bo skoro kobiety wzrusza melodramat, to nie ma powodu, żeby partner nie uronił łzy na filmie wojennym pokazującym prawdziwe braterstwo w obliczu wroga. Zmieniają się role społeczne, model rodziny, dlaczego więc nie miałby się zmienić mężczyzna?

Słowotok jak w maglu

Mężczyźni chcą uchodzić na ważących słowa, trzymających się konkretów i nieobgadujących innych osób, czyli za przeciwieństwo stereotypowej kobiety. Prawda jest jednak inna! Z najnowszych badań wynika, że panowie plotkują średnio o 20 minut dłużej niż kobiety, a do ich ulubionych tematów należą nadużywający alkoholu koledzy, szkolni kompani i atrakcyjne koleżanki z pracy. Co więcej, plotkowanie uszczęśliwia mężczyzn, bo dzięki wspólnej wymianie opinii czują się częścią gangu.

Wielka niechęć do związków

Mężczyźni nie chcą się angażować w poważne związki, które mogą ich nie daj Boże zapędzić do ołtarza. Tak stereotypowo myślimy o panach. Psychoterapeuta Wojciech Eichelberger w wywiadzie udzielonym Gazecie Wyborczej tłumaczy, że ma to miejsce w przypadku grupy mężczyzn określanej mianem Piotrusiów Panów. - Wieczni chłopcy chcą być wiecznie młodzi, atrakcyjni, mieć zawsze otwarte wszystkie opcje w życiu. Nie chcą się angażować w nic poważnie, żyją w złudzeniu, że w końcu wydarzy się coś, co nimi pokieruje i wskaże im, jak żyć - tłumaczy Eichelberger. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez australijskiego  naukowca, Carla Weismana, na grupie półtora tysiąca mężczyzn, tylko 8 procent z nich zadeklarowało, że nie ma zamiaru się żenić. 72 procent przyznało, że planuje ślub, ale czeka na tę jedyną.

Nielubiane zakupy

Znudzony, omdlewający na fotelu przed przebieralnią mężczyzna i szalejąca między sklepowymi półkami kobieta - tak przyzwyczailiśmy się myśleć o zachowaniach sklepowych ze względu na płeć. Z rozmów ze sprzedawcami i handlowcami wynika, że płeć nie ma jednak dużego znaczenia. Zdaniem specjalistów, klienci częściej dzielą się na konkretnych i zdecydowanych oraz trudnych i przyjaznych. Sprzedawcy dodają, że mężczyźni są generalnie cierpliwszymi klientami, którzy chętniej zaczekają, aż sprzedawca znajdzie dla nich czas. Kobiety szybko się niecierpliwią.

Cellulit jest odpychający

Niezbyt dobrze uświadomiony mężczyzna nie ma zielonego pojęcia, czym jest osławiony cellulit. - Komórką na baterię? - Nową metodą oświetlania z celulozy? To my, kobiety, nawarzyłyśmy sobie piwa i uzbroiłyśmy mężczyzn w broń, z której nie potrafią zrobić użytku. - Tak jak nie przeszkadza mi fałdka na brzuchu ukochanej kobiety, tak samo nie zwracam uwagi na jej pomarańczową skórkę - zapewnia Kamil, programista. - Wolałbym, żeby energię, którą kobiety poświęcają na likwidowanie cellulitu lokowały na przykład w bycie miłymi, uśmiechniętymi i szczęśliwymi - dodaje.

Więcej o: