Wiadomość o rozstaniu prezenterki telewizyjnej Agnieszki Szulim i jej męża motocrossowca Adama Badziaka to najgorętszy news ostatnich dni. Parą byli przez siedem lat, a jako małżeństwo przeżyli wspólnie cztery lata. Obydwoje znani i atrakcyjni chętnie opowiadali o swojej miłości w kolorowych magazynach.
Co się stało, że uczucie nie przetrwało próby czasu? Coraz częściej dobrze poinformowani ?znajomi pary? mówią, że Adam Badziak marzył o powiększeniu rodziny, a Agnieszka Szulim od ślubu odwlekała decyzję o zajściu w ciążę. On marzył o dzieciach, ona chciała robić karierę. Podobny przypadek miał miejsce dużo wcześniej, w Hollywood.
Przez długi czas dziennikarze uważali, że to przez Jennifer Aniston i jej niechęć do urodzenia Bradowi Pittowi dziecka, zakończył się związek tej hollywoodzkiej pary. W wywiadach Aniston stanowczo zaprzeczyła później tym teoriom, winę zrzucając na Angelinę Jolie i romans, w który wplątał się aktor.
Nadużywanie przez męża władzy, eskalacja przemocy, znęcanie się psychiczne i fizyczne nad żoną. Takie sytuacje to nie domena patologicznych środowisk. Nad bliskimi znęcają się mężowie pochodzący ze wszystkich warstw społecznych i zawodowych. Wiele żon - ofiar takich toksycznych układów - nie ma odwagi opowiadać o swoich przeżyciach.
Jedną z pierwszych kobiet, które zmienią ten stan rzeczy może stać się aktorka Monika Kwiatkowska-Dejczer, która złożyła doniesienie na męża - znanego reżysera. Od 2003 do 2011 roku miał się on nad nią znęcać psychicznie i fizycznie.
W podobnej sytuacji była modelka Zofia Ragankiewicz. Ragankiewicz przez kilka lat była żoną senatora Roberta Smoktunowicza. Chociaż nigdy wprost nie powiedziała o tym, co działo się w jej małżeństwie fakt, że wypowiada się na temat maltretowania kobiet daje dużo do myślenia.
Halina Mlynkova i Łukasz Nowicki uchodzili na zgrane i kochające się małżeństwo. Od pewnego jednak czasu cała uwaga skupiała się na osobie odmienionego (mocno odchudzonego) aktora. To on grał w filmach, udzielał się w telewizji i był aktywny zawodowo. O Halince mówiło się, że spełnia się w domu albo pracuje nad wydaniem kolejnej płyty. Po 10 latach małżeństwa para rozstała się, zadziwiając opinię publiczną. I chociaż na początku mówiono o wypaleniu się uczucia i braku konkretnego powodu, później do prasy trafiły informacje o tym, że żona Łukasza Nowickiego czuła się zepchnięta na drugi plan. Tradycyjny podział ról w rodzinie to nic złego - zwłaszcza gdy jest wspólna decyzją obydwu stron. Kiedy jednak jedna na siłę wtłacza drugą połowę w określone role, dla związku może się to źle skończyć.
Kochanka lub kochanek to często pojawiający się w gwiazdorskich małżeństwach powód ich późniejszego rozpadu. Ta trzecia pojawia się nieoczekiwanie, często jest młodsza od żony, bywa, że ładniejsza. Opętany uczuciem mężczyzna traci kompletnie głowę. Przykłady można mnożyć bez końca - Robert Korzeniowski, Piotr Zelt, Jacek Borcuch, Kazimierz Marcinkiewicz. Kobiety także ulegają namiętnym porywom serca, ale są jednak w medialnej mniejszości.
Czasami rozwód jest naturalnym końcem związku, który wraz z latami, brakiem czasu, przemianą małżonków stopniowo obumiera. Gwiazdy rozstają się wtedy w przyjaźni, podczas jednej rozprawy sądowej. Nie walczą o podział majątku, nie piorą publicznie brudów. Ot, kończą jeden etap i zaczynają następny. Medialnego szumu udało się ostatnio uniknąć Robertowi Rozmusowi oraz Robertowi Gonerze. To tego jednak potrzeba dyskrecji, wzajemnego szacunku i wspólnie podjętej decyzji męża i żony.
Lubisz nasze artykuły? Zostań fanem i kliknij tutaj.