5 znaków, że on jest kobieciarzem [SONDA]

Po czym poznać mężczyznę, który - chociaż powinien adorować właśnie ciebie, myślami poluje już na kolejną zdobyć? Pięć kobiet podało znaki charakterystyczne seryjnego kobieciarza. Ku przestrodze.

Wyprzedza go reputacja

Kinga:

Staram się nie oceniać ludzi, zanim ich nie poznam, ale czasami ciężko mi zachować obiektywizm. Zwłaszcza, kiedy słyszę, że mężczyzna, z którym się akurat spotykam to mówiąc dosadnie - 'pies na baby'.  Do tego dochodzą głosy troskliwych, że boją się, żeby taki starający się mnie nie skrzywdził i nie zranił.

Kilka razy trafiłam na takich kolekcjonerów kobiet, o których wiedziałam, że podejrzanie często pokazują się z nowymi zdobyczami. No, ale naiwnie wierzyłam, że być może po prostu nie trafili na prawdziwą miłość, wciąż szukają, i że może ja nią właśnie będę... Nie muszę chyba dodawać, że tak się nie stało...

casanova casanova Fot. EAST NEWS

Jest ciągle czujny

Beata:

Kobieciarz, z którym się spotykałam - na kilku dosłownie randkach - był ciągle czujny. Oczy miał dookoła głowy, patrzył - ścinając spojrzeniem od góry do dołu inne kobiety, kontrolował SMS-y, pewnie także wpisy na Fejsie... Był wszędzie, ale nie ze mną w kolejce do kasy w kinie. Najbardziej denerwowało mnie to spojrzenie patrzące jakby ponad mną. Jakby fakt, że przed nim stoję, sprawiał, że przestałam być dla niego wyzwaniem i potrzebował kolejnego celu. Okropne to było, nie polecam nikomu.

kobieciarz kobieciarz Fot. Tomas Fano/Flicr.com

Nawija makaron na uszy innym

Weronika:

Jest subtelna różnica między byciem miłym i uprzejmym, a flirtowaniem i nieustającym podrywaniem wszystkich atrakcyjnych kobiet. Po tym właśnie poznaję kobieciarza. Bo przecież można się uśmiechnąć do kelnerki, ale nie trzeba jej od razu prawić komplementów - zwłaszcza jeśli, jak to było w moim przypadku, zaproszona na randkę kobieta siedzi naprzeciwko i przygląda się tej scenie.

Raz, na studiach poszłam do klubu, to była kolejna już randka, kiedy okazało się, że on zamawiając nam picie przy barze zdążył zdobyć telefon barmanki i jeszcze jednej dziewczyny...

kobieciarz kobieciarz Fot. SPENCER CROSS/Flicr.com

Trzyma kilka srok za ogon i jest szybki

Marta:

Ja się nauczyłam na własnych błędach. Raz spotykałam się z chłopakiem, który był strasznie zajęty. Nie miał dużo czasu, wiecznie się spieszył. Kilka razy dostałam SMS-a, który miałam wrażenie, że był przeznaczony dla kogoś innego. Poza tym narzucił naszej znajomości szybkie tempo. Na pierwszej randce na pożegnanie chciał mnie namiętnie pocałować, a najlepiej od razu zaciągnąć do łóżka. Potem wyszło na jaw, że równolegle kręcił z kilkoma dziewczynami jednocześnie.

kobieciarz kobieciarz Fot. CLIFF1066TM/Flicr.com

To już przesada

Monika:

Ja wyczuwam na kilometr kobieciarzy, bo mam na nich alergię. Po czym ich poznaję?

Po pewności siebie, teatralności, szybkości i skuteczności działania. Kobieciarz ma gładkie gadki, bo przećwiczył je już na wielu kobietach. Doskonale wie co i kiedy powiedzieć, a mówi wszystko, co kobiety chciałyby usłyszeć. No i to zaangażowanie - przesadne, na skraju szaleństwa. Moim zdaniem wszystko po to, żeby jak najszybciej przeżyć przygodę i poszukać kolejnej naiwnej.

Ja się na to nie nabieram, ale obserwuję działania kobieciarzy na moich koleżankach. I nie muszę chyba mówić, że nigdy mnie nie słuchają i zawsze wpadają w sidła kobieciarzy.

Więcej o: