Czego nauczyli się mężczyźni chodząc na randki?

Jak panowie przeżywają chodzenie na randki? Trzech mężczyzn: Stephen, Tim i Alexi dzieli się z czytelniczkami brytyjskiej "Marie Claire" swoimi przemyśleniami (dość ciekawymi i odkrywczymi).
. . Fot. Materiały prasowe

Jak rasowy wywiadowca

- Kiedy poznaję jakąś kobietę, chciałbym się zaprezentować od najlepszej strony - tłumaczy Stephen, który do randek wrócił po 16-letniej przerwie, w czasie której był w związku. - Nie opowiadam więc o swoich porażkach, problemach z czasów dorastania, obciachowych fryzurach, skupiając się na pozytywach. I to nie tak, że Stephen odcina żenujące wydarzenia z przeszłości. Jak zapewnia, chce o nich opowiedzieć, ale kiedy będą anegdotą, a nie faktem mającym wpływ na postrzeganie jego osoby.

Nie jest to jednak proste, bo jak twierdzi mężczyzna, współczesne kobiety opanowały wszystkie techniki wywiadowcze i zanim przyjdą na randkę, wiedzą o osobie, z którą mają się spotkać, prawie wszystko. Przeglądają archiwalne wpisy w mediach społecznościowych, wpisy w sieci, stare zdjęcia. A później bazując na zdobytej wiedzy mają już gotową opinię, z którą ciężko walczyć.

Stephen nie dziwi się paniom, bo w końcu, kto chciałby się wiązać z potencjalnym psychopatą? Lepiej ludzi sprawdzać. - W tej inwigilacji nie należy jednak przesadzać - tłumaczy.

. . Fot. Screen YouTube

5 cm nie więcej

Kolejny z wypowiadających się w teście mężczyzn, Tim, bazując na własnych doświadczeniach - namawia panów do bycia uczciwymi w kwestiach wzrostu. Z jego przeżyć jednoznacznie wynika, że panie są w stanie zaakceptować nie więcej niż 5 cm różnicy między deklarowanym wzrostem a stanem faktycznym. I nie pomogą tutaj sprytnie ukryte w nogawkach obcasy - kobiety i tak się zorientują, że coś jest nie tak.

. . Fot. Paweł Kiszkiel

Niczego nie zakładaj

Wcale nie chodzi o paradowanie nago. Alexi, który przez pięć lat był singlem i czuł się w tym czasie bardzo samotny, radzi, żeby niczego nie planować na siłę. - Nie zakładaj, że do końca roku będziesz miał dziewczynę, nie nastawiaj się, że właśnie ta randka odmieni twoje miłosne życie. - Sam starałem się nie przegapić żadnej okazji na poznanie kogoś ciekawego - byłem hiperaktywny na profilu randkowym, chodziłem na spotkania ?Szybkich randek?. Nic z tego nie wyszło - tłumaczy. W miłości nie ma się co nastawiać.

. . Fot. Materiały prasowe

Nie bądź za ambitny

Zdaniem Stephena, w przypadku randek lepiej nie udziwniać. Wiadomo - panowie chcą robić na kobietach wrażenie, ale czasami nie warto eksperymentować. Mężczyzna przytacza własną historię ku przestrodze. Stephen zaprosił kiedyś uznaną prawniczkę na randkę na film do kina studyjnego. Film miał być nowatorskim spojrzeniem na pełną pasji miłość na tle budzącej się potęgi militarnej Japonii, a okazał artystowskim filmem pornograficznym z mocno brutalnymi scenami. Randka nie miała ciągu dalszego...

. . Fot. East News

Randka jak rozmowa o pracę

Zdaniem Tima wszelką chemię na pierwszej randce zabijają pytania, które swoją wagą przypominają rozmowę kwalifikacyjną o pracę: czy masz zamiar awansować, czy chcesz mieć dzieci, jeśli tak, to ile, czy w twojej rodzinie były przypadki chorób psychicznych... To rada Tima dla kobiet: na pierwszej randce nie walcie od razu z grubej rury, poczekajcie chociaż do drugiej.

. . Fot. Sam Howzit/Flickr.com

Pijaństwo to nie sposób na porażkę

Stephen ma także dobrą radę na nieudane randki. - Nawet jeśli po kilku minutach orientujesz się, że nic z tego nie wyjdzie, nie upijaj się! Nie chcesz przecież skończyć w łóżku u kobiety, z którą wiesz, że się nie zwiążesz. Zachowując się przyzwoicie i kontrolując ilość spożytego alkoholu unikniesz niezręcznych sytuacji następnego ranka.

. . Fot. Materiały prasowe

Zasady współżycia

Jeśli obracasz się w określonych kręgach, istnieje ryzyko, że zaczniesz się spotykać z osobą, z którą chodził wcześniej np. twój znajomy. Co robić w takich sytuacjach? Tim ma swoją teorię. Jeśli między parą nie doszło do niczego poważnego (związek nie został skonsumowany), można śmiało brnąć w znajomość. Jeśli został - należy sobie odpuścić. Podobnie sprawy się mają w przypadku rodzeństwa.

- Jeśli jednak skończyłeś 33 lata powyższe zasady przestają obowiązywać, a zainteresowane strony po prostu milczą na temat przeszłości - podsumowuje Tim.

. . Fot. Yuri Samoilov

Dwudziestkom stanowczo dziękujemy

Stephen - mężczyzna dojrzały - ma swoją teorię na temat randek z o wiele młodszymi kobietami. - Panowie, nie idźcie tą drogą, nawet jeśli zorientujecie się, że poderwać dwudziestolatkę jest o wiele łatwiej teraz, niż kiedy sami mieliście 20 lat. - Prędzej czy później padnie z jej usta uwaga w stylu: "Jak uroczo! Masz przy sobie zawsze gotówkę - zupełnie jak mój ojciec".

BRIDGET JONES: THE EDGE OF REA BRIDGET JONES: THE EDGE OF REA Fot. East News

Chemia to chemia

Czasami wszystko idzie jak trzeba - ona lubi jazz, on lubi jazz, ona świetnie gotuje, on prowadzi kulinarnego bloga, ona jest świetna w Angry Birds, on też. Czujecie, że między wami jest chemia - przynajmniej w rozmowie idzie wam świetnie. Jak uważa Alexi, prawdziwym testem jest jednak pocałunek. - Jeśli nie poczujesz chemii całując się, to... trudno, zamiast dziewczyny wyjdziesz z randki z koleżanką. Całkiem jak w piosence Cher - "It's in His Kiss".

. . Fot. East News

Jej inicjatywa

- Czasami zdarza się, że poznajemy kobietę, która jest idealna - od razu coś między nami zaskakuje - mówi Alexi. W wyniku zrządzenia losu mężczyzna nie zdąży wziąć jej telefonu, wykazać się zainteresowaniem. Wtedy można mieć nadzieję, że ona przejmie inicjatywę. W przypadku Alexiego jego obecna dziewczyna sama do niego podeszła, widząc, że drugi raz mężczyzna niezdarnie zabiera się do podrywu.

Więcej o: