10 dziwnych faktów na temat penisa. Znałaś je?

Simone de Beauvoir nazywała penisa ?małą osobą, bardziej filuternym alter ego, mądrzejszym i sprytniejszym niż jego właściciel. Leonardo da Vinci uważał, że męski członek wykazuje się własną inteligencją, a Sofokles twierdził, że kto ma penisa, ten jest jak "przywiązany do szaleńca". Oto fakty powszechnie nieznane na temat męskości, a spisane w książce Toma Hickmana "God's Doodle: The Life and Times of the Penis".
. . Fot. -DjD-/Flickr.com

Fakt pierwszy: Penis i łechtaczka

Każdy mężczyzna był kiedyś kobietą. Tom Hickman tłumaczy, że  to dlatego, że każdy penis był kiedyś łechtaczką W życiu płodowym wszyscy jesteśmy dziewczynkami, do chwili, w której nie zadziałają hormony i nie ukształtują ostatecznie płci płodu. Co więcej autor pisze, że spadkiem po połączeniu się warg sromowych płodu jest ciemna pręgowana skóra między męskim odbytem a moszną.

Czy penis rządzi światem? Odpowiedź znajdziesz w książce "Boskie przyrodzenie. Historia penisa" >>

. . Fot. Joshua Rappenker/Flickr.com

Fakt drugi: Erekcja w życiu płodowym

To żadne fantazje, tylko naukowo udowodniony fakt! Erekcje widać podczas badań USG płodu. Dodatkowo wielu chłopców wita się ze światem z postawionym na baczność członkiem. Takich przypadków jest tak wiele, że seksuolog William Masters w czasach praktyki położniczej starał się zdążyć z przecięciem pępowiny przed pojawieniem się erekcji u noworodka - pisze Hickman.

. . Fot. Simon Wilson/Flickr.com

Fakt trzeci: małpie jądra zamiast Viagry

Zanim nie wymyślono leków wywołujących erekcję, impotencję leczono w inny sposób. Na początku XX wieku wielu mężczyzn poszło pod nóż i dało sobie przeszczepić... jądra kozłów, szympansów lub pawianów, wierząc zapewnieniom lekarzy, że pomoże to w ich powrocie do życia erotycznego. Niestety ta eksperymentalna metoda okazała się nieskuteczna.

. . Fot. Stock in customs/Flickr.com

Fakt czwarty: czerwone mięso i dziwny smak

Szparagi zupełnie niezasłużenie oskarża się o sprawianie, że męskie nasienie dziwnie pachnie. Niesłusznie, bo to dietę bogatą w czerwone mięso i produkty mleczne należałoby obwiniać o nieprzyjemny smak i woń.

Zdaniem naukowców negatywny wpływ na wrażenia organoleptyczne związane z nasieniem ma jedzenie wysoko przetworzonych produktów, palenie papierosów i nadużywanie alkoholu. Pozytywnie na walory zapachowe wpływają soki (zwłaszcza z ananasa). Panowie, dbajcie także o zęby! Zęby z próchnicą wpływają na funkcjonowanie całego organizmu - także tego, co produkują nasieniowody.

. . Fot. Brice Foto/Flickr.com

Fakt piąty - niska wartość kaloryczna

Męskie nasienie nie jest specjalnie kaloryczne - zapewnia Tom Hickman. Jedna dawka zawiera około siedmiu kalorii, czyli tyle, ile niewielka miseczka świeżego szpinaku. Wpływ na zawartość kaloryczną spermy ma wiek mężczyzny (wytrysk młodszych jest bardziej obfity), odstęp czasowy od ostatniej ejakulacji, czas przez jaki jest podniecony.

Nasienie, czyli plemniki to tylko jeden procent zawartości wytryskiwanej substancji, resztę stanowi m.in. woda, fruktoza, witamina C, enzymy, proteiny, cynk, aminokwasy czy lipidy.

Czy penis rządzi światem? Odpowiedź znajdziesz w książce "Boskie przyrodzenie. Historia penisa" >>

. . Fot. Faceymcface1/Flickr.com

Fakt szósty: duże jądra, wiele zdrad

W wyniku badań naukowych o socjologicznym zabarwieniu doszło do odkrycia ciekawej zależności. Wiedza płynąca z tych badań przyda się zwłaszcza osobom szukającym partnera, z którym będą mogły wejść w długą i stabilną relację. Okazuje się bowiem, o czym pisze Hickman, że panowie o większych jądrach są bardziej podatni na zdrady i wikłanie się w romanse. O wiele pozytywniej pod względem wierności wypadają mężczyźni o małych jądrach.

. . Fot. Moff/Flickr.com

Fakt siódmy: penis może się złamać!

Tom Hickman pisze, że co roku co najmniej 200 Amerykanów i od 30 do 40 Brytyjczyków łamie swoje prącia w stanie erekcji. Większość przypadków ma miejsce podczas wyjątkowo brutalnego seksu, ale także podczas przypadkowych uderzeń - na przykład gdy panowie  niechcący spadają z łóżka na stojące przyrodzenie.

"Złamaniu" towarzyszy słyszalny trzask pękających naczyń. Dochodzi podczas niego do przerwania otoczki białawej ciała jamistego prącia. Co się robi w przypadku urazu? Na sześć tygodni unieruchamia penisa w specjalnej szynie. Należy także leżeć (w opisie z Wikipedii zaleca się natychmiastową operację).

. . Fot. Mugley/Flickr.com

Fakt ósmy: lęk przed masturbacją spopularyzował obrzezanie

Król Francji Ludwik XVI został obrzezany ze względu na zbyt wąski napletek. Zapoczątkował także modę na poddawanie się temu zabiegowi wśród arystokracji. Prawdziwy boom na cyrkumcyzję nastąpił po obydwu stronach Atlantyku  po tym, jak lekarze ogłosili, że obrzezanie działa jako środek prewencyjny przeciwko masturbacji i nocnym polucjom. Klasy średnie w XIX wieku w obawie przed uleganiem onanizowaniu, cięły dość powszechnie - twierdzi Hickman.

. . Fot. sfilaw/Flickr.com

Fakt dziewiąty: efekt Loreny Bobbitt

Kiedy Lorena Bobbitt odcięła swojemu mężowi penisa za pomocą kuchennego noża, na całym świecie kobiety zaczęły iść w jej ślady, tnąc, jak popadnie. Najwięcej naśladowczyń Bobbitt znalazła w... Tajlandii. Do końca minionego stulecia policji zgłoszono ponad sto podobnych przypadków - a mówimy tylko o sprawach, które ujrzały światło dzienne. Hickman wspomina w swojej książce, że w niektórych przypadkach nie było czego przyszywać - żony potrafiły nakarmić resztkami męskości partnerów zwierzęta, a nawet przywiązać odcięty członek do balona wypełnionego helem i... pozwoliła mu odlecieć.

PS John Bobbitt - okaleczony mąż, po przyszyciu członka zaczął robić karierę w branży porno.

. . Fot. 4johnny5/Flickr.com

Fakt dziesiąty: duża sztuka

Największy medycznie zbadany penis miał 34,29 cm długości oraz 16 cm obwodu. Żeby pokazać skalę członka, Hickman podaje, że średnio głębokość pochwy to od 8 do 10 cm.

Tak dużego członka posiada Jonah Falcon, urodzony w 1970 roku aktor i pisarz z Nowego Jorku. Jego członek zyskał sławę w 1999 roku przy okazji premiery filmu dokumentalnego HBO "Private Dicks: Men Exposed", w którym nadzy mężczyźni opowiadali o swoich członkach.

Z powodu rekordowej wielkości penisa artykuł o Falconie pojawił się w piśmie "Rolling Stone" oraz dokumencie "The World's Biggest Penis" brytyjskiej stacji Channel 4.

Z powodu niecodziennych rozmiarów penisa, Falcon został w 2012 roku zatrzymany przez kontrolerów na lotnisku pod pretekstem sprawdzenia "wielkiego pakunku w spodniach". Poddano go szczegółowej kontroli i... pozwolono wsiąść do samolotu.

Chcesz poznać historię penisa? Sprawdź książkę "Boskie przyrodzenie" >>

Więcej o: