Partnera nie zmienisz, z niczego nie wyleczysz. Jak zatem przetrwać w związku chwile zniechęcenia?
Miłość fot. flikr.com RachelTitiriga
Przede wszystkim pozwól jemu/jej, być tym, kim jest
Kobieca strona Gazeta.pl - Polub nas!
Nie zmienisz partnera. Z niczego nie wyleczysz. Jeśli nawet czasem cudownie się odmieni, to raczej przypadkiem i wtedy, gdy się tego nie spodziewasz. Mnóstwo problemów par wynika z tego, że któreś z nich lub oboje toczą wojnę o zmianę partnera w kogoś całkiem innego. Jeśli nie potrafisz się cieszyć drugą osobą taką, jaką ona jest, to dlaczego z nią jesteś?
Zrób mały eksperyment myślowy i podstaw w jego miejsce znane ci osoby tej samej płci. Czy na pewno ten ktoś byłby lepszy? Albo inne ćwiczenie: jak to jest patrzeć na świat jego/jej oczami? Spróbuj usiąść przez chwilę spokojnie i wyobrazić sobie, że jesteś nią i żyjesz z takim mężczyzną, jak ty. Że jesteś nim i żyjesz z taką kobietą, jak ty. Co można wtedy czuć?
fot. okładka Charakterów
Miłość fot. Helga Weber (CC BY-ND 2.0)
Nie próbuj zawsze wszystkiego przedyskutować z partnerem do końca, do spodu
Czasem warto po prostu dać żyć. Albo coś zrobić, zamiast mówić i mówić bez końca. Niekiedy wielogodzinne dzielenie włosa na czworo nie tylko nie prowadzi do rozwiązania problemów, ale tworzy nowe. Cała "kultura psychologiczna" oparta jest na założeniu, że problemy należy do końca nazywać i omawiać. W gabinecie terapeutycznym tak się robi. Jednak życie to nie psychoterapia, a my nie jesteśmy terapeutą naszego partnera, ani on naszym.
Miłość fot. Helga Weber (CC BY-ND 2.0)
Nie stawiaj partnera publicznie w trudnych sytuacjach
Nie wywlekaj konfliktów. Nie umniejszaj w oczach innych ludzi. Nie rób miłości swego życia obciachu. Nie wojuj z jego/jej rodziną czy przyjaciółmi po to tylko, by sprawdzić, ile dla partnera znaczysz.
Miłość fot. flikr.com, Insomnia CuredHere
Nie szukaj sprawiedliwości
Szukaj bliskości. Nie zawsze najważniejsze jest to, które z was ma rację, które pierwsze zaczęło, kto komu gorzej powiedział albo więcej zapłacił. Zapłać i ciesz się, że masz komu dać. Niektórzy nie mają komu.
Miłość fot. Helga Weber (CC BY-ND 2.0)
Miejcie przestrzeń trójwymiarową, nie płaską
Prócz bliskości w parze ważne jest, by każde miało coś trzeciego, co dla niego jest ważne. Nie chodzi o "tę trzecią", lub "tego trzeciego", ale o coś, co jest dla was istotne, a w czym partner nie do końca musi uczestniczyć. To może być klub, koło, pasja, misja.. cokolwiek. Miejsce, do którego można udać się mentalnie, kiedy sytuacja między wami jest trudna. I znów - nie chodzi tu o garsonierę, w której się chronicie. Chodzi o coś, dzięki czemu możecie przez jakiś czas pozostawać we własnym świecie. Jeśli go macie.
Miłość fot. flikr.com, Lou Oms (CC BY 2.0)
I ostatnie - nie żałuj drugiej stronie swoich emocji
Głupio jest kłócić się bez przerwy, bez sensu i celu. Czasem jednak można spotkać osoby, które w ogóle nie pokłócą się z partnerem, choćby ten szalał ze złości. Zawsze pozostają w pozycji chłodnego, zdrowego rozsądku. Pokazują wtedy komuś, że tak naprawdę nie ma w sobie niczego, czym byłby w stanie go poruszyć. Cokolwiek zrobi, nie zwariują dla niego ani na moment.
Jak żyć z osobą, która nigdy nie straciła i nie traci dla nas głowy? Nie wszystko można zrobić za pomocą mądrych metod. Czasem trzeba głowę stracić i zostać z drugą osobą w przestrzeni, do której najmędrsi nawet psychologowie ze swymi receptami żadnego dostępu nie mają. Warto być z tym, dla kogo jest się w stanie zrobić coś głupiego.
