Gwiazda sama przyznaje:Wiem, że wydaję za dużo. Dla mnie zakupy są jak narkotyk. Im więcej mam, tym więcej chcę. Gdybym mogła, przeprowadziłabym się z chęcią do Via Montenapoleone, bo gdy jestem w Mediolanie po prostu nie potrafię oprzeć się urokowi jego sklepów! Czuję się tak, jakby one mnie wołały - Chodź do nas, chodź i kupuj...
Podczas podróży do Mediolanu kupiła mężowi Rolexa za 442 000,00 Euro, a także cztery kanapy do swojej posiadłości, w cenie 45 0000,00 Euro każda.
Zakupy traktuje jako terapię. Gdy nie układa się jej w małżeństwie Katie oddaje się przyjemności kupowania. Podobno Katie kiedyś chodziła na terapię dla osób uzależnionych od kupowania. Potrafi wydać fortunę na dziecięce ubranka Armaniego dla córeczki Suri.
Nazywana królową zakupów. Na zakupach potrafi spędzić nawet 30 godzin tygodniowo. Jej kolekcja butów liczy 2 tysiące par. Jest wielbicielką butów z czerwoną podeszwą.
Jestem stworzona, aby kupować, a potem nosić te piękne rzeczy - wyznała amerykańska celebrytka. Każde wyjście do centrum handlowego to wydatek kilku tysięcy dolarów.
Robienie zakupów to rodzaj katharsis. Wchodzisz do sklepu i od razu zapominasz o wszystkich swoich bolączkach. Skupiasz się tylko na tym, co chcesz kupić. Dotykasz, przymierzasz, oglądasz ? to jest jak mantra - wyznała aktorka
Przyznaję, jestem zakupoholiczką, ale niegroźną - śmieje się piosenkarka. Uważa, że na ubrania dla siebie wydaje rozsądne kwoty (ok. 200 tysięcy dolarów miesięcznie).