Na co on patrzy kiedy cię poznaje?

Sztuczny czy wymuszony uśmiech nigdy nie zrobi wrażenia na mężczyźnie. Według antropologów większość panów potrafi wyczuć czy kobieta uśmiecha się do nich szczerze. Zwracają przy tym uwagę na skórę wokół oczu. Jeśli się lekko marszczy, to znak, że uśmiech płynie z serca, a ty jesteś zrelaksowana. Taki naturalny uśmiech prędzej zniewoli serce mężczyzny niż np. perfekcyjny makijaż.

Jeśli wpadniesz w oko mężczyźnie w restauracji czy pubie będzie miał większą śmiałość, aby do ciebie podejść, kiedy przebywasz w grupie trzyosobowej. Wówczas, kiedy odejdziesz od swoich kompanów, oni nadal poradzą sobie rozmawiając. Według socjologów kiedy przebywasz tylko z jedną koleżanką lub w zbyt licznej grupie znajomych masz mniejsze szanse na poznanie potencjalnego adoratora.

Wbrew pozorom panowie nie lubią pań o niskim i seksownie chrypliwym głowie. Według nich to piskliwy kobiecy głos o wysokich tonach świadczy nie tylko o zdrowiu, ale i o płodności.

Od wieków wiadomo, że panowie mają słabość do kobiecych kształtów, a szczególnie bioder. Sylwetka klepsydry nie umknie męskiemu spojrzeniu. Takie kształty - wąska talia i szerokie biodra - to dowód na to, że potencjalna kandydatka na partnerkę będzie rodzić zdrowe i duże dzieci.

Według mężczyzn zadbana, zdrowa cera i oliwkowa karnacja to dowód na to, że jesteś nie tylko ładna i zdrowa, ale i zrównoważona psychicznie. I rzeczywiście mają w tym poglądzie rację. Stres, niepokój, niewyspanie, skłonność do nałogów to najczęściej główni sprawcy szarej i odwodnionej skóry.

Kobiety często mylnie myślą, że upiększając się sztucznymi włosami czy rzęsami dodadzą sobie powabu, seksapilu i uroku osobistego. Tymczasem panowie mają alergię na wszystko co sztuczne. Kiedy mężczyzna zreflektuje się, że nowo poznana niewiasta jest właścicielką sztucznych loków, piersi czy rzęs, raczej nie zaprosi jej na drugą randkę. Panom nie podoba się też mocny makijaż, szczególnie oczu.