10 książek do oglądania na Święta

Kevin sam w domu, Seksmisja, Szklana pułapka...Idą Święta i z tej okazji telewizja na pewno przypomni nam swoje nieśmiertelne bożonarodzeniowe hity. Może jednak w tym roku pokusimy się o zmiany w scenariuszu i zamiast filmów pooglądamy książki!  Bo wbrew pozorom przyjemność obcowania z książką wcale nie musi ograniczać się wyłącznie do czytania, a wybór pozycji stworzonych specjalnie z myślą o ?oglądaniu?, jest coraz większy.
polaroids polaroids mat promo

Helmut Newton. Polaroids, wyd. Taschen

Wystawę zdjęć Helmuta Newtona pamiętam jeszcze z Berlina w muzeum jego imienia, w ogromnych powiększeniach, ze wszystkich ścian spoglądały na mnie niezupełnie ubrane, piękne kobiety. Album, który od kilku miesięcy możemy kupić również w lepszych polskich księgarniach, obejmuje polaroidy - zdjęcia robione najczęściej jako testy przed sesjami zdjęciowymi min. dla francuskiego i amerykańskiego Voque'a czy Ives Saint Laurenta. Obcowanie z tym legendarnym fotografem i jego prowokującą i uwodzicielską wizją kobiety to prawdziwa przyjemność nie tylko dla Panów?

Nie gęsi. Polskie projektowanie graficzne 1919- 1949, Piotr Rypson, wyd. Karakter, Kraków 2011

Ten niedawno wydany album to gratka nie tylko dla fanów grafiki i designu. To wyjątkowy, ilustrowany przegląd wszystkich dziedzin życia społecznego, kulturalnego i gospodarczego II Rzeczypospolitej. Znajdziemy tu unikalną kolekcję plakatów, okładek czasopism (są tu takie perełki jak Teatr i życie wytworne, Kobieta w świecie i w domu, czy Tajny detektyw), ulotek, opakowań (można się na przykład dowiedzieć, w co pakowano przedwojenne prezerwatywy!), reklam (nas szczególnie rozbawiła reklama pasty do zębów Chlorodon i mydła Rewolwer), a także znaczków, papierów firmowych, druczków i wiele, wiele innych ciekawych dla oka pozycji!

Hiroshige. Sto słynnych widoków Edo, wyd. Taschen

Tą książkę po prostu trzeba poczuć. Dotknąć, powąchać, powdychać. Każda strona to idealna reprodukcja wielobarwnych drzeworytów  Hiroshige- jednego z najwybitniejszych  japońskich mistrzów w tej dziedzinie. A Edo to ni mniej ni więcej, tylko stara nazwa Tokio.  Między karpiem, pierogami z kapustą i grzybami, a piernikiem, taka szczypta orientu na pewno przyniesie lekkie pobudzenie?

100 idei, które zmieniły modę, Harriet Worsley, wyd. TCM

Gorsety, biustonosze, swetry, szpilki, bikini, martensy, tatuaże, a także laptopy, czy telefony komórkowe jako część stroju to tylko kilka ze 100 idei, które zmieniły modę, pokazanych w tej naprawdę interesującej książce. Idee to zresztą według autorki nie tylko kroje i stroje, ale też innowacje i wynalazki, które na modę wpłynęły. W serii również 100 idei, które zmieniły architekturę - Richarda Weston'a.

Delicate. New food culture, wyd. Gestalen

Jedzenie to jedna z głównych świątecznych przyjemności, warto więc 'spojrzeć' na nie z innej perspektywy. Według autorów tej niezwykłej książki, w dzisiejszych czasach jedzenie to coś znacznie więcej niż tylko zaspakajanie głodu. To też i przede wszystkim możliwość wyrażenia własnego stanu umysłu, tożsamości, kultury, czy aspiracji. Przykładem może tu być na przykład amerykańska restauracja Conflict Kitchen serwująca dania kraju, z którym akurat USA jest w konflikcie i skłaniająca swoich gości do dyskutowania na ten temat. Tych, którzy obawiają się politycznych esejów, uspokajamy - w książce jest znacznie więcej doskonałych zdjęć niż tekstów!

1001 wynalazków, które zmieniły świat, Jack Challoner, wyd. Elipsa

Siedząc przy świątecznym stole może nas czasem najść pytanie, kto właściwie wynalazł widelec, albo jak to możliwe, że zamiast zmielonych ziarenek kawy, do filiżanek sypiemy kawę rozpuszczalną.  1001 wynalazków powinno naszą ciekawość zaspokoić, dostarczając również ilustrowanych odpowiedzi na pytania o pochodzenie najróżniejszych przedmiotów począwszy od koła, przez płaszcz przeciwdeszczowy, po alarm samochodowy, czy MP3!

Pop-up'y

Pop-up'y to po prostu rozkładane książki. Zasadniczo dla dzieci. Piszemy 'zasadniczo', ponieważ, jak przyznaje Adam Król właściciel księgarni Bookarest w Poznaniu, kupują je głównie dorośli i to wcale nie dla swoich pociech. Być może dzieje się tak ze względu na cenę (pop- up'y prawie się w Polsce nie produkuje, a te sprowadzone z zachodu kosztują średnio około 100zł), być może znaczenie ma tu fakt, że 'rozkładany' świat, jaki pojawia się po przerzucaniu kolejnych stron tych niezwykłych książek, fascynuje nie tylko najmłodszych. Ja muszę przyznać, że przygody bardzo głodnej gąsienicy (The very hungry Caterpillar, Eric Carle, wyd. Puffin Books) wciągnęły mnie bardziej niż nie jedna powieść.Na uwagę w tej kategorii zasługują również:

Popville,autorstwa  Anouck Basrobert, Louis Rigaud (na kolejnych stronach ksiązki buduje się coraz bardziej bogate miasto)

Red Riding Hood- Louise Rowe, Tango Books (czyli ?przestrzenna? historia Czerwonego Kapturka).

The black book of colours, Menena Cottin, Rosana Farina, Walker Books

Opowiadać niewidomym o kolorach? Okazuje się, że można i to w bardzo ciekawy sposób! Ta niezwykła książka wszystkie strony ma czarne, z wypukłościami, które można poczuć opuszkiem palca. Dowiemy się z niej na przykład, że 'żółty smakuje jak musztarda, ale jest delikatny jak piórko', a czerwony jest kwaśny jak truskawka i słodki jak melon.  Porównania pobudzające wyobraźnie również tych, którzy kolory po prostu widzą!

The essential, David Shrigley, wyd. Canongate

Brzydkie, dziwne, wkurzające i niedokładne? Inteligentne, dowcipne, wciągające i doskonałe! Takie są ilustracje Davida Shrigley'a szkockiego artysty, animatora i twórcy komiksów.  Książkę ogląda się jak najlepszą komedię, a jak już się skończy, to zaraz chce się znowu zacząć? Celowo więc wymieniamy ją pod koniec naszego spisu, bo gdyby od niej zacząć, można by już nie znaleźć czasu na żadną inną!

Co dwie brody to nie jedna? Tekst i ilustracje Aleksandra Woldańska - Płocińska, wyd. Alegoria

A na koniec książka, która powinna być ulubioną pozycją każdego brodacza, ale również wszystkich tych, którzy łysi są jak kolano oraz pań, które zarost podziwiać mogą co najwyżej u swoich partnerów. Dowiemy się z niej na przykład (z zabawnych ilustracji oczywiście) czym różnią się wąsobaki od wąsobrodów, wąsy a la Dali od tych a la Chaplin, co to jest szczecina, mysi wąsik, Elvisy, a nawet kotwica! Po takiej lekturze sklasyfikowanie wąsów i brody Św. Mikołaja to będzie pestka!

bookopen.pl

Zestawienie książek do oglądania powstało przy pomocy Syliwii Jurkiewicz i Justyny Lach założycielek portalu bookopen.pl.

Bookopen to taki projekt, trochę literacki trochę socjologiczny, którego celem jest napisanie wspólnego dziennika przez różnych 30-40 - latków. Żeby to wspólne pisanie mogło się udać otworzyłyśmy portal www.bookopen.pl gdzie każdy 30-40- latek może dodać opis albo zdjęcie swojego dnia i oczywiście może też poczytać i pooglądać, jak swoje dni i przemyślenia opisują inni - tak o swoim projekcie opowiedziały pomysłodawczynie portalu - Syliwa Jurkiewicz i Justyna Lach.

Więcej o: